12 maja 2019
cały marny świat
we snach czuję smak popiołu
zapach palonej gumy i nafty
w oczach gryzący dym
zbudzony składam kolana
zgarbiony tak wyczekuję świtu
by nie zasnąć jeszcze raz
wyśnić świat który błądzi
pośród pożogi w cieniu gwiazd
człowiek posiada wszystko co złe
buduje wynajduje niepotrzebnie
Bóg ofiaruje wiele nic w zamian
człowiekowi za mało chce więcej
nienażarte wieprze śmierdzą
brodzą w gnoju szczają pod siebie
opasłe brzuchy ciągnąc po ziemi
w szyderstwie gnoją innych ludzi
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53