6 marca 2024
nie czytaj tego wiersza
dość bzdur
wytartych teksasów
bandamek
czarnych skór
dość ściszonej muzyki
wszystko na full
niech wali po ścianach
stare wredne babsko
na melinach zapach
w powietrzu etanol
ostatni gasi światło
nigdy nie zapłonie płomień
przy skalniaku w półmroku
ściskam flaszkę
patykiem pisane
dobroć sandomierskich sadów
muzyka cykad i te żaby
ciepła woda każdego szkoda
zbudujmy im żłobek
dziewczyny między nami
było dobrze jest inaczej
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt