2 września 2012
odbiciem światła
choć kocham całym sobą
tym co było i co przed nami
niewiarą w siebie
zawierzeniem Bogu
moją poezją na rozstaju
każdym wyznaniem
ciężką pracą
i własnym zagubieniem w czasie
gdy nas okrada przemijaniem
to wciąż jeszcze kocham za mało
byśmy mogli być jak dzieci
darem dla siebie i wdzięcznością
odbiciem światła co nie gaśnie
2012-09-02
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 października 2024
cudzołóstwoMelancthe
3 października 2024
Demon z popiołówMarek Gajowniczek