1 października 2013
manowce
Jeszcze nie jest za późno
na ciszę
po ostatnim pochopnie
wyrzuconym słowie.
Jesień niecnie się płoży
gnijącymi łopuchami,
mokrą trawą.
Wciąż nie jest za późno
na wróżbę ze szronu.
Tylko droga daleka,
w sinej dali światło.
Zawsze takie samo
i nigdy nie bliżej.
Do przytulnej gospody
chcę trafić, skosztować
ciepła. Nie braknie strawy.
Jeśli jest nie za późno.
Lecz ja jestem wędrowcem
wyklętym.
29 marca 2024
upadek IkaraYaro
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt