Marek Gajowniczek, 3 października 2024
Podzielą między siebie narody oraz Ziemię
zastępcze, pełzające wojny na wyniszczenie,
mające tworzyć z ruin sektory buforowe
w których nic nie przeżyje - roślina ani człowiek.
.
Rozdzielą strefy wpływów mocarstw i hegemonów,
a smoczych zębów szereg stanie na resztkach domów.
W ten sposób unikniemy salw głowic atomowych
i spokój zapanuje razem z Porządkiem Nowym.
.
Wzajemne odstraszanie, światowe zimne wojny
zapewnią silnym trwanie w krajobrazie upiornym.
Nie będzie przeludnienia ani problemu głodu
w raju wielu biegumów wybranego narodu.
.
Bo nie ma tego złego, co nie wyjdzie na dobre.
Posypią się ordery i Pokojowe Noble
dla tych, co posprzątali świat z dawnej czci i wiary -
czekali i wytrwali na drodze przez koszmary.
.
I pierwsze skrzypce grali przy niezbędnych korektach
nie przestając wciąż chwalić Wielkiego Architekta
Sztuki Królewskiej, loży, obediencji i rytów,
gdy wojny zaczynali bez wielkiego zachwytu.
.
Nazwą Skokiem Kwantowym ten trudny czas proroczy,
chociaż w Porządek Nowy zbyt wielu nie przeskoczy
na czas do swoich schronów i przez czerwone linie.
Dla nich bez wielkich dzwonów odbudują Świątynię
.
Na wieczne pamiętanie przy nowych Ścianach Płaczu.
i za opamiętanie... jeśli im Bóg wybaczy.
Yaro, 3 października 2024
spocznę na kozetce
rozepnę szary prochowiec
zobacz duszę czystą
zdejmę bordo beret
w nim schowam serce
które pragnie bić dla ciebie
z kieszeni wyjmę pomięte wiersze
przeczytam ci jeden
może zmiękniesz
przygarniesz mnie do swego życia
będę śpiewał poezję
czystym wreszcie
obmyję stopy
przebyłem kawał drogi
od narodzin po kłamstwa i pożogi
skonałbym bez wybaczenia
przed mostem życia
nikt prócz ciebie
nie podałby szklankę wody
sam53, 2 października 2024
żeby napisać kilka słów do ciebie
na deszcz wyszedłem - nikt mi nie zazdrościł
film niecodzienny przed oczami przebiegł
poczułem pustkę - ziąb do szpiku kości
widziałem drzewa raczej ich kikuty
kałuże pełne zmarszczonego światła
wyszedłem z siebie zamiast wyjść do ludzi
po twoich śladach wracałem do miasta
tak jakby miłość dawno tam mieszkała
a sen przy tobie został na poduszkach
chciałbym go wyśnić choćby teraz zaraz
pocałuj jeszcze masz gorące usta
Marek Gajowniczek, 2 października 2024
Wiedzą na pewno: będzie wojna!
Świat przed nią jest w krytycznym stanie,
a ludność nadal jest spokojna.
Chcą nami wstrząsnąć w bałaganie.
.
Przestraszyć, ogłupieć, zahukać.
Niczemu już się nie dziwimy
i winnych nie będziemy szukać,
żadnych powodów i przyczyny!
.
Walka jest w świecie naturalna.
Byliśmy zresztą uprzedzeni:
Nadejdzie pora łatwopalna.
Iskra na świecie wszystko zmieni.
.
Władcy zmiany zaplanowali -
chcą je ukrywać i łagodzić.
byśmy już nie protestowali!
Nie potrafili się nie zgodzić.
.
Znamy Proroctwo - dopust boży,
obraz Ostatecznego Sądu.
Niebo Jego oznaki mnoży
różnicą sprzeczności poglądów.
.
Ma być wojna dobra ze złem,
a dobro ma zwyciężyć w boju.
Sprzeciwiam się wobec... i wszem -
Ja nie chcę wojny! Chcę pokoju!
Belamonte/Senograsta, 2 października 2024
Ale on,ja - tyran, dyktator - mi przeszkadza. W jeździe na rowerze, siedzeniu w leżaku, piciu wina, rozmyślaniu o sarnach w zagonach winorośli, rozmowie.
Wino działa, jest dobrze, to koniec lata, toczące się koło, w którego szprychy jesteśmy zaplątani i choć na ogół o tym nie myślimy, nie czujemy, to jesteśmy tyle warci, co wart odnotowania spadek temperatury, deszcz, przejście chmury owadów, cieni, duchów, snów...
Wyjście poza siebie, zmiana, przekroczenie, rezygnacja
i przejście do działania z dziania
przy kontakcie obu bezbłędnym
Kreację rzeczywistej polifonicznej fikcji
samych siebie - dyktator,tyran
próbował uniemożliwić
próbuje
żyć
Pomaga mu ona, szaman i pies
Marek Gajowniczek, 1 października 2024
Jedna strona ostrzelała drugą stronę,
ale skutki są przed ludżmi utajnione,
a na wojnie każdy dzisiaj strzelać może
"'... trochę lepiej lub trochę gorzej."
.
Niby nic nadzwyczajnego -
"Naturalne, biologiczne
zużywanie się materiału ludzkiego."
.
Nic takiego - zapewnie wśród młodych,
lecz u starych na ten język nie ma zgody.
Naturalne... bywa także polemiczne.
,
Zużywanie to jest także wypalanie
przez szczególmie wyszukane nazywanie
egzystencji, życia, bytu -
w zimnych słowach bez szacunku i zachwytu.
.
Nie na sensu o refleksję pytać znawcę,
który równa i ofiarę i oprawcę,
nazywając zużywanym materiałem
z jakiego proch tylko pozostaje.
.
A co myśli taki znawca patrząc w lustro
z ironicznym podejściem do życia,
gdy poprawność nie pozwala ulec gustom?
Czy dostrzega u siebie ślady zużycia?
Yaro, 1 października 2024
na czczo coś mocniejszego
koniak popity mocną kawą
przeszywa trzewia
w pomieszczeniu zaklęty
dym papierosa układa się w półcieni
między stołem a otwartym oknem
słonecznych powiew świeżości
nic więc dziwnego
wszystko mnie wkurza
lecz odpuszczam sobie
wiele złych wspomnień
z każdym kolejnym łykiem
staję się lepszym człowiekiem
przynajmniej dla ciała
nie chcę odbierać twoich
telefonów
niech nikt nie puka do drzwi
niechaj ta chwila trwa
spokój dla ucha
Belamonte/Senograsta, 1 października 2024
Podmiot - przedmiot zarazem. Więc zaczynamy się kształtować, obrabiać, ogrodnictwo wobec siebie, sztuka na sobie, np. strojenie się kobiet i ćwiczenia mężczyzn.
...stoły, krzesła, leżaki, pojazdy, komputery - to mechanizmy - poza nami, w sobie przynależą do wzrostu, zaniku, trwania cyklów przyrody - Rzeczywistości podstawowej - to wyższe poziomy ciekawości i badania, umysł chce poznać ogrodnika, boga, jego myśli,
a jeśli nie jego, to natury, jej budowę i mechanizm -
chyba w nadziei, że tak się czegoś nauczymy, wyzwolimy.
- Czy burze żyją? Przecież rodzą się, umierają i wracają - pierwsze analogie do nas, ale i obcość; zasady ruchu,
grawitacja to nie są zachowania celowe, tylko przyczynowe, są inne niż nasze chcenie (?). Ale jest chęć poznawania tego.
Mechanizmy muszą mieć trwałość, powtarzalność.
Ta jest dana w naturze jeszcze przed powstaniem życia, ale i w życiu - życie jest też więc jakimś mechanizmem.
Dla mnie to, co porusza życie to energia (dusza lub duch). Duch to może więź między indywiduami.
Przyrodniczość wie, że Rzeczywistość to Energia, czyli forma i treść (materia) w ruchu. A świadomość to tylko lustro.
A Historia plus Maszyna, dziecko mechanizmu danego w przyrodzie, to tego Lustra próby wtłoczenia samych siebie w prokrustowe łoże (jahwizm, marksizm, faszyzm - pseudoUnia), lub zwykłe draństwo, ruja i skur... Ruja nie jest stanem naturalnym 24 godz na dobę. Przesada nie jest wskazana. Towarzyszy jahwizmom, faszyzmom, marksizmom, rewolucjom.
Człowiek zły nie jest oczyszczony, nigdy nie będzie szczęśliwy.
Szamanie rozpalaj ogniska na rogatkach miast.
Ogrodnik bardzo uważnie się wsłuchuje w roślinę, jej kształt i zachowania i potrzeby z nich wynikające, nie może przesadzić, musi właściwie ograniczyć się do samej treści i formy róży.
A że ona przy okazji pięknie wygląda o zachodzie słońca i we włosach...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
4 lipca 2025
wiesiek
4 lipca 2025
wiesiek