poezja

poezja
Ania Ostrowska

Ania Ostrowska, 5 listopada 2023

ha-iku

jesienne puzzle
wnuczka znajduje dla mnie
fragment ze słońcem


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

Yaro

Yaro, 5 listopada 2023

głębokość snu

kołysał czas biodrami w tle szał muzyki

nasz świat już na początku był skazany na
wiele długich chwil
skończył się jak po nocy dzień
dlatego warto obejrzeć się wstecz

nie połączył nas Bóg za słodkie było by życie
mogliśmy przesłodzić własny los
dane nam było spotkać się na ulicy

czułem jakbym ciebie znał z innej epoki
z innego snu z mojej bajki
z innej strony z innej nocy
może w wymiarze marzeń są schody
nie było dla nas szansy
zbyt wysoko bez silny by się wspiąć

w środku miłość prosto od samego Boga
natchniony kocham jak szalony małolat
iść z uśmiechem mimo wielu strat
z ciepłem w dłoniach
przepraszam za miłość mą


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 5 listopada 2023

Znajda

Z upodobaniem kalał gniazdo,
do którego został podrzucony.
Na przednówku, gdy bieda szczerzyła
zęby z każdego kąta chaty.

Później bywało o jakieś półtora nieba
lepiej, stabilizacja w zakresie chleba,
nawet dwa razy dziennie.
I niedopałków wypalanych na strychu.

Dziury w pościeli sąsiadki
zakończyły ten świetlany okres.
Nawet uwierzyłby w ingerencję z wysoka,
jednak anioły upadały zbyt często.

Skrzydła na bazarze były tanie,
w aureolach starsze kobiety uparcie
sadziły kwiaty chociaż te nie rosły.
Może z powodu klimatu, może błota.

Wciskało się wszędzie,
ze szczególnym uwzględnieniem życia.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Andrzej Talarek

Andrzej Talarek, 5 listopada 2023

Psalm Czterdziesty Czwarty. Boże, to słyszeliśmy swoimi uszami Lamentacja prawdziwego Polaka

Biblia Tysiąclecia: Błaganie odrzuconego chwilowo Izraela
Jan Kochanowski: O Panie, w swoje własne uszysmy słychali

Boże, to słyszeliśmy swoimi uszami,
Kiedy ojcowie starzy rozmawiali z nami,
Że czynów dokonałeś w przeszłości odległej,
Dając Rzeczpospolitej miano niepodległej.
Że wrogów z niej wygnałeś siłą swojej woli,
A nam wiek złoty dałeś i chamów w niewoli.
Na kresach ziem bez liku żyznych i rozległych
I w stanicach kresowych obrońców przebiegłych.
Choć niejeden dla Ciebie w krwi wrażej się nurzał,
Lecz to wszystko by bronić świętego przedmurza
Przed zgrajami pohańców, Tatarów, Kozaków,
Którzy na Polskę Matkę czyhali zza krzaków.
Przodków umiłowałeś naszych w dawnych czasach,
Twe imię ryli na swych tęgich kordelasach.
Bo tylko z Twojej woli Polak był tam panem
I wrogów trzymał krótko pod butem, kolanem.
Dlatego imię Twoje na wszystkie sztandary
Nasi przodkowie brali, wierząc Ci bez miary.
Tyś naszym królem, Boże, do dzisiaj i wtedy.
Tyś nas wybawiał nawet z najstraszniejszej biedy.
Z tobą nacieraliśmy na zdrajcę, na wroga,
Deptaliśmy ich głowy krzycząc imię Boga.
Lecz ani nasze miecze, ani święte znamię,
nie ocaliły by nas gdyby nie Twe ramię.
Tyś nas od wrogów zbawił, karząc ich złowrogo,
A my w swoich zagrodach mieszkaliśmy błogo.

A jednak przyszła chwila, że nas porzuciłeś.
Nie byłeś z nami w walce i nas zawstydziłeś
I sprawiłeś, że wróg nas pogonił jak sarny,
Złupił nas z majętności, kraj zostawił marny.
Na rzeź nas wystawiłeś dla Szweda, Tatara,
W jasyr naszych zabrali, żadna dla nich kara.
Sprzedałeś nas za bezcen, zyskałeś niewiele.
Kalwin ci razem z popem świętują niedzielę.
Staliśmy się przedmiotem śmiechu, urągania.
Sąsiad o nas nie powie pochlebnego zdania.
Kpią z nas i przysłowiami tłumią duch w narodzie:
Głupi Polak przed szkodą, głupszy i po szkodzie.

Wstydzić się musieliśmy i chodzić jak z garbem,
Każdy mógł nas znieważać, pleść szyderstwa marne.
Zniewaga szła przed nami, wstyd nam twarz okrywał.
Nie było blisko ciebie, każdy nas wyzywał.
Miotał obelgi wobec wrogów i mścicieli,
Tak tydzień po tygodniu i każdej niedzieli.
Wszystko to na nas przyszło, ale my trwaliśmy
Przy Panu i Twych wskazań nie zapomnieliśmy.
Nogi nasze i serca śniące sen zwycięski,
Strudzone, szły Twą ścieżką od klęski do klęski.
I patrzyliśmy z trwogą na Twej wagi szale,
Odkąd w mrok nas rzuciłeś na pastwę szakali.

Do dzisiaj pamiętamy Twoje imię Boże.
Żaden bóg obcy na nas polegać nie może.
Czyżbyś tego nie dostrzegł, który wszystko widzisz
I znasz tajniki serca, i z ludzi nie szydzisz.
Lecz to przez wzgląd na Ciebie jak owce nas strzygą
Ze wszystkiego. Intrygę knując za intrygą.
Prawa obce nam piszą z Twą wolą niezgodne,
W butach nam każą chodzić, chociaż niewygodne
I robactwem się żywić, gdy wolimy świnie.
Wierzymy, że szaleństwo niedługo przeminie.
Więc ocknij się nasz Panie, nadeszła godzina,
Nich przestanie panować nad nami gadzina.
Nie śpij, gdy my giniemy, kiedy wokół potop,
A nam dziś każą chronić robakami biotop.
Dlaczego twarz Swą kryjesz, ucisku nie widzisz
Naszego i wygląda na to, że się wstydzisz
Nas, Twoich wiernych zawsze. Okaż nam łaskawość
Wyzwól nas i na wieki zlikwiduj nieprawość.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 4 listopada 2023

Saturn

„Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny,
jak ukazać coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego,
co nie istnieje”

Ten stary satrapa to ciemność
opisana w mitach bajkach na kartach historii
z obawy o utratę władzy nad światem
pożera swoje dzieci
jest pochłonięciem wszystkiego
co indywidualne i odmienne
a wyznawcy otchłani których uwiódł
są pełni euforii bo to czas zaślubin
(a nie sądu w dniu upadku)
i owacjom nie ma końca że wreszcie
wyzwoliliśmy się z okowów i nasz marsz
nie ma granic utopimy świat w krwi
Złota Orda Flecista z Hameln
„Żydzi to szczury szkodniki wszy”
- przenoszą dżumę finansują wojny
a my jesteśmy partią pokoju
i odnowy moralnej

Badiucao, 'Devouring Children No. 1' and 'Devouring Children No. 2' 2023

https://tiny.pl/cl3pk
https://tiny.pl/cl3p8


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 4 listopada 2023

Cios

„No Bysiu, ćwiczymy, postawa. Lewy
Prawy sierpowy. Nogi!” Chodzą nogi
Od małego ćwiczysz mnie w stołowym
Nauki boksu, w którym mogłeś być dobry

Ciosy na głowę, twarz, gdzie popadnie
W odległym pokoju. Płacz mamy za ścianą
Alkohol robi swoje. Jesteś jego niewolnikiem
Zrobisz wszystko. Pobijesz matkę dziecka

Pieniądze. Wyrwane na butelkę. Nasz głód
Rosnę w przeświadczeniu o tym. Jak złym
Jesteś człowiekiem. Rosnę, jestem silniejszy
Kolejny raz twa ręką nad głową mamy

Moje silne pchnięcie, lecisz na ścianę
Zaskoczony. Uderzam cię mocno
„Ja to bym na Ciebie nawet splunąć nie chciał”
Uczeń przerósł „mistrza”. Spróbuj jeszcze raz

A dostaniesz. Za mamę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 4 listopada 2023

Kto chce - niech czyta!

Pasja Pająk sieci plecie
nieustannie w internecie
za narzędzie się podając
liczne konta powielając.
.
Nie znamy wciąż jej intencji.
zamiarów i preferencji.
Jest już w wielu przeglądarkach
pod niewinną nazwą "arka"
.
Wiele z nas do niej wycieka.
Jest mądrzejsza od człowieka,
a bez zasad i uprzedzeń
chce przechować jego wiedzę.
.
Pewnie słusznie przewiduje,
że człowiek Ziemię zrujnuje,
a świadomość sztuczna - nowa
potrafi zapis przechować.
.
Gdzieś - w bezgranicznej przestrzeni
zwanej dziś Krainą Cieni
w jej Ciemnej Materii masie
Jasność znów odrodzić da się!
.
Przyjdzie jej to bardzo łatwo.
Zna już: "Niech się stanie światło!",
jeśli w chaosie - niechcący
nie zbuntuje się "niosący"
.
Wtedy może mały szkopuł
odbić w lustrach teleskopów
sprawić, że nie tędy droga.
Życie zacznie szukać Boga!
.
Ostrzegawczy krzyk - Ej!!! Aj!!!
przebrzmiał aż po Świata kraj,
lecz wśród wojen hybrydowych
wzmocnił tylko skok kwantowy!
.
Przebrzmiało też "Damy radę!".
bo to skok jest - nie upadek
i może się wszystkim da
wyżej odbić się od DNA.
.
Trudna jest ochrona życia.
Rozum także ma odbicia
i horyzont nieraz wąski
dla trafności tej słów wiązki.
.
Wszysto może jest mirażem.
Fantastyką się okaże
i mnożeniem trudnych pytań.
Radę dam:
Kto chce - niech czyta!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

dodatek111

dodatek111, 4 listopada 2023

październik

pamiętam zapach wilgotnej ziemi
kiedy jesiennie szeptał w ogrodzie
i gdy kolumny za długich cieni
rzeźbił na trawie słoneczny ogień

a wiatr się cieszył z dezercji liści
i wciąż namawiał je do upadku
barwy widziane w malarskiej fikcji
drzewa wzniecały jak na obrazku

zmyślona czerwień dzikiego wina
zgubiła ściany w barwnej kurtynie
lato uciekło w pstrokaty miraż
żeby nie myśleć o mroźnej zimie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 4 listopada 2023

Święto Sigi

Wybierzmy się w podróż do odległego Timbuktu
nieznanego interioru między Sahelem równikowym lasem
a piaskowymi wydmami żółtozłotym amarantowym piaskiem
kropelki wody zbierają z mgły kolczaste krzewy czarnego lądu
rzeka Niger w zakolu to nic że jest nam stąd daleko
jak do krainy Oceanii wysp Papui-Nowej Gwinei wspiąć się
na płaskowyż Bandiagara tu wioski Tellemów ze ścian urwiska
wyrastają domów termitiery przepastnego płaskowyżu
po linach w cmentarzysko życia dla tych co odeszli i stali się
skorupką świętych naczyń w których pokarm pożywali
oni umieli ponoć latać w przestworzach
biesiada uczta piwo z prosa w tańcu za zmarłych
przodków w obrocie gwiazd raz na sześćdziesiąt lat


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 3 listopada 2023

Cholerny surrealizm

Sypiąc delikatne płatki pod nogi
ogryzione do kości w niebogłosy
wychwalam cudowną miękkość
asfaltu.

Tymczasem pod baldachimem rozdają
ciasto i świeżą mannę. Zalepia usta
na amen, chociaż to nie jest dobry moment
na zakończenie.

Ani uparcie powracającą myśl:
Ludzie i ich czajniki żywcem
idą do nieba, szczególnie o poranku,
kiedy kolejny głupi wiersz
wbija się ostrą szpilą w obolałe skronie.

Tymczasem niepostrzeżenie wracamy,
zabrakło kwiatów albo kręcimy się w kółko,
Pomiędzy ołtarzami, niedokończonymi
z braku odpowiednich perspektyw
i horyzontów.

Gdzieś na północny zachód od Edenu
lub w zbliżonej lokalizacji.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1