19 july 2020
Jestem, a nie myślę
Jeden ruch i
odpływam
jak ruch kata dla
ofiary w dybach.
Mknę
świat miga,
śmierć chce mnie zatrzymać,
żartuje sobie chyba
jestem spokojny jak bomba, cykam
nie chciałem Cię wystraszyć
kostucho wybacz.
Sam nie wiem skąd wypływa
moja siła
lecz też mam chwile
kiedy chce umrzeć
ale jakoś znów wygrywam
zmienia się świat
zmieniam się ja
zmienia się moja mina
świat potrzebuje zmian
wystukuje sobie własny czas
do mnie
należy każda chwila.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.