5 april 2016
drzewa dojrzewają każdej
mam ważki pod stopami
świat przez okno
końcem czyli początkiem
temat na skrzydłach
jak miłość koślawa
kiedy jesień nie całkiem
ku zimie przez igielne ucho
deszcz
kiedyś myślałem że obmywa
gdy nie dzwonisz
paradoksalnie
kiedy tak daleko jest tak blisko
myśli mam w ptakach
a przecież
liczy się tylko to co u wylotu
w pajęczynie
pełnej wybacz mi grzesznemu
razem i osobno
a przecie wiosny
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga