9 december 2015
pamiętam rzeczywiście to jednak pamiętam
pamiętam
jak droga zmieniła się we mgłę
ktoś szukał ktoś nie znalazł
ta deportacja była wszędobylska
paproch w pępku sonet dla muzy
niczego nie dowiesz się na do widzenia
rzeczywiście
światłocienie życia dwóch osób
były jak czas przelany do wiader
w totalnym niewidzie
kiedy mówiłaś że chcesz się kochać
to jednak
niekończąca się historia
wciąż wypatruję twojego wołania
i marzę o tym aby było tak
że nawet mury się zarumienią
pamiętam
jak mgła zamieniła się w drogę
znalazł ten który nie szukał
w kilka prawd było wszystko
totalna harmonia
anielski pocałunek o świcie
i diabelskie pocieszanki na dobranocnoc
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma