4 march 2013
tak sobie bezimienni
przed lustrem cichych spowiedzi
podglądamy bycie przez sztachety
wypiłem gar wina
tworząc historię umarłego motyla
odchodząc od wybaczeń
ewangelia według mnie a dalej
nie wiem o czym jest ten wiersz
o pożegnaniach jubileuszach
czy wielkanocy pełnej nieba
dla nielotów pozostaje ziemia
i odwilż w sercu
któremu nie było na imię
idę sobie nic tu po mnie
tylko
drugi wers trzyma przy życiu
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga