1 october 2012
aktywacja
idę samotnie śladami wierszy
na papierowej skórze
odciska piętno
to o czym szumią muszle
tam moja poezja
prosto z życia pójdź ze mną
upijmy blask zanim jeszcze
znowu się dowiem
że gwiazdy nie istnieją
wiesz
bywają takie słowa
nienachalne
bez rozpamiętywania win
gdzie granice dobranocy
w nieczytelnym świecie
są z widokiem na dzień dobry
uwolnijmy je
za każdą cenę
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
2908wiesiek
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 september 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma