drachma | |
PROFILE About me Friends (4) Forums (1) Books (2) Poetry (353) Photography (6) Graphics (99) Video poems (12) |
drachma, 25 november 2021
Warsaw
patrzyłem
z hotelowego okna
na ulice i ludzi
na rogu stał gazeciarz
zrezygnowany
dostał figę z makiem
z pasternakiem
kręcił wokół palca
guzik z pętelką
bawił się rozmową
z samym sobą
nie cukrował
swojemu alter ego
w ten nadzwyczaj
gorący dzień sierpnia
w roku 1939
przed końcem
stylu retro
Paris
tu nad Sekwaną
życie wesoło płynie
mimo nastrojów
minorowych
jest błogo ale jakby co
to ruszymy
z bratnią pomocą
tak jak na Polinezji
królestwo Tonga
tylko mała garstka
nie chce umierać
za Gdańsk
minęło zgniłe lato
nadal na ulicach
tętni życie
trzymajcie się!
London
jeszcze mamy czas
zdążymy się
przygotować
wyszedł stary
dyplomatyczny trik
wypracowany
w zamorskich koloniach
będziemy gotowi
trzymając gardę
wysoko
drachma, 21 november 2021
Światło i dźwięk
Po wcześniejszych wstępnych symulacjach
kryzysu gospodarczego i zarazy
główne teatrum wojenne będzie miało miejsce
tuż za rogiem w kresomózgowiu
zacznie buzować jak w retorcie alchemicznej
homunkulus co urósł i przestał się mieścić
w pustce zachodnich martwych idei
rozrósł się jak Golem w twierdzy oblężonej
Potrzebne było ożywcze Słowo –
Czwarta Teoria Polityczna co pozwoli ruszyć
bezmyślnym masom do dolin w głąb interioru
dzięki Trąbom jerychońskim w przestworzach
które pozostawią ślad cyfrowy w głowach
i rozpoczną nowe rozdanie
drachma, 13 november 2021
Zabawmy się
w pytania i odpowiedzi
Od najmłodszych lat hulałem
a potem założyłem sieć burdeli
byłem jednym z pierwszych
nim ci co chcieli przejąć biznes
pogruchotali mi nogi
Teraz z perspektywy czasu
myślę sobie że może dobrze byłoby
dobrowolnie się zutylizować
zejść z oczu świętojebliwym wymoczkom
udającym poetów
i tym kurwom co grzeją się
w świetle ich dzieł
A przecież im wszystkim Burda
dał prace (pan ciemnych mocy)
w czerwonej strefie gdzie odcina kupony
dla niepoznaki udaje artystę
sprzedaje sztukę która jest jak narkotyk
poszerza horyzonty sprawia że mniej boli
i pozwala unosić się pół metra nad ziemią
nad chodnikiem
po latach pracy
prowadzę kanał na YouTube
jak gangusy celebryci
może znajdzie się pisarz – duch
i napiszę biografie bo do prozy nie mam głowy
lubię pstrykać selfie
dokumentować stan jaźni
drachma, 2 november 2021
Nie było we mnie
przestrzennego iluzjonizmu
trójwymiarowego
nad którym ciężko pracowano
przez wiele stuleci
minęło kilka sezonów grzewczych
w bezpiecznej przestrzeni
malowałem martwą naturę
chropowatą chromatyczność
na dwuwymiarowej powierzchni
pięła się nasturcja w błękit
ceramiczny talerz jak zielony księżyc
nitki babiego lata nabierały pułapów
a drzewa za oknem pracowni
iskrzyły się feerią barw jesieni
nastąpił odlot żurawi i zaczął się
mój ostatni sezon grzewczy
drachma, 31 october 2021
Przenieśliśmy się
do alternatywnego uniwersum
tu manifestuje organoleptycznie
wielowarstwowość bóstwo
utrwala pozycje w stadzie
buduje swój status
pośród śledzących go
Mogłaby o tym coś powiedzieć
Krystyna Czubówna
(lektorka filmów przyrodniczych)
bo tak pięknie mówiła o Lasach
bagiennych i zwierzętach
Niech będą pochwaleni
Ci którzy chwalą się swoim lepszym ja
pamiętają o tych
co wsłuchiwali się
w dźwięki liry Apollina
i zamieszkali na szczytach
parnasu
Dzięki nim mogą grzać się
w ich blasku Awatarzy
osób odmładzających się
o trzydzieści lat
z wrażliwości na piękno
drażliwi na swoim punkcie
zrobieni w klik klik kopiuj-wklej
drachma, 24 october 2021
Alfons jest organem wykonawczym niemoralności.
Organem wykonawczym moralności jest szantażysta.
- Karl Kraus
Burdello bum bum bullshit
to jest fabryka przetwarzania grzeszników
moje ciało płonie
nie rozpoznano mnie byłem jak chleb
a może wiedzieli kim jestem
lecz wstydzili się
zastąpili gałązkami brzozy
i innymi dodatkami na piaskowisku
na którym po eksterminacji
zasiano łubin monotonne mijaliśmy
sosny i piasek jadąc na szafot
starannie posegregowano nasze
„buty ubrania okulary kosztowności”
własność przesiedleńców
sprawni byli ludzie pana na zamku
aby nic nie było widać
zamaskowano jedliną by oślepić
tych co stoją w kolejce do
punktu przesiadkowego
na ścieżce śmierci w drodze wniebowstąpienia
po placu rozbieralni i sortowni
ruszt nad przesieką przed którą mgła
wszak tak likwidowano element
aspołeczny
drachma, 20 october 2021
podróż
wiem że nigdzie stąd nie wypłynę,
tylko czasami inscenizuję podróże
te palcem po mapie z kubkiem kawy.
w fusach brazyliany z monte alegre
josé myślał o gringo kawy ziarnka
zrywając malutki chleb, gdy słońce
prażyło on wypacał siódme poty
mnie przeklinał, bo jak to jest
tym więcej zbierać tym mniej mieć.
wróżyłem
tak przedśmiertnie chcąc zaprosić
ciebie do pijalni kawy na rogu -
pożegnania z afryką, jesteś kobietą
o stu twarzach jak meryl streep.
wzdłuż fasad jak mgiełka unosi się
zapach kawy, aromatem wirując setką
gatunków stara florencja pachnie
ponoć podobnie o świcie, wiem to
od pana pułki co utracił pomysły.
wyznanie
tak jak to że kocham się w tobie
od dziecka nieśmiele rumiano czule,
to psychodrama by nie zwariować.
ogień, dym widoczny w dzień, a nocą
płomień, ty biały kot ja czarny.
połowa pół dwie połowy jedna całość
dzikie zwierzątka, najgłębsze ukryte
z oczu wyczytasz znakiem dymu run
upadku arkony.
2003
drachma, 16 october 2021
Peter Grubbe
W młodości zafascynował mnie ruch
narodowosocjalistyczny
to była jedna z super nowoczesnych religii
na której można było się wzbogacić
zarządzając przesiedleniami ludów zagrożonych wyginięciem
Zza biurka gabinetu sumiennie wypełniałem
powierzone mi zadania
W pierwszym życiu chodziłem po ulicy dostojnie
w nieskazitelnie czystym mundurze
A teraz z młodzieńczych mrzonek i męskich fascynacji
pozostała tylko wrażliwość lewicowa
Władałem słowem które jest częścią
super nowoczesnej religii
jej nieodzownym pierwiastkiem
Mówiłem o tych przed naszymi drzwiami
namawiałem by ratować życie przybyszów
mieszkańców trzeciego świata
jestem człowiekiem społecznego protestu
solidarności i dialogu
o Kołomyi nie pamiętałem
drachma, 6 october 2021
Lubię linoryty nawet jeden mam
w tej kawiarni przy Synagodze to pańskie?
kupiłabym ale mąż by się zdenerwował
więc wybierzemy tym razem
Polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym
w pobliskim ogródku piwnym
bo wie Pan 20-30 zł. to wybór
wymagający poważnego zastanowienia
te rzeczy nie uciekną
zawsze zdążymy w podobnej cenie
zakupić choćby w innej lokacji następny
linoryt
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.