Yaro, 2 may 2022
szukam śladów na piasku
plażą wzdłuż brzegu
fale słone łzy myśli
krople chwil na szkle
z bryzą w tle
odeszłaś
w zimny wiatr
okłamane serce
zawsze nocą
błądzę ulicami
blask latarni
zapamiętam cię
na wieki
smutny czas
zaświeci nadzieja
nie dla nas
szansa przeszła
obok
minęła chwila minął wiek
wysuszony bukiet róż
lekka dusza ptaka
Yaro, 29 april 2022
Umierać to czystym i jasnym
obudź we mnie procesor
jak będę daleko przysypany historią
będę leżał zostaw komentarz
maść na odleżyny
nie oczekuj szczerej odpowiedzi
nie zadawaj pytań po śmierci mi to leży
znajdź swój wodopój więcej luzu
nie szukaj informacji o mnie
za chwilę zapomniesz jaki byłem
odmienne stany przez przypadki
miłość wybacza dlatego że
są to rzeczy miałkie
Yaro, 28 april 2022
oddać życie za przyjaciół z miłości
oddać jak wdowa ostanie pieniądze
kogo na to stać kto jest wart
zapomnieć to co złe odnaleźć drogę
iść przed siebie nieść radość
patrzeć niebu prosto w słońce
dać odetchnąć ciału
uspokoić sytuację ducha
pod drzewem zasnąć na kilka minut
odpowiedzieć sobie na pytanie
co jest tutaj grane
Yaro, 25 april 2022
W Polsce przed wojną sankcje
w trakcie wojny sankcje
płynie pomoc rurami akcje
pieniądze najważniejsze w garści
steki bzdurnych informacji
miliard Ukrainie trzydzieści pięć oprawcy
pomoc Samarytanina się nie opłaca
łatwiej być obojętnym
tolerancja elegancja
Gal i German bracia
z jednego ogniska jedzą ziemniaki
mordy czarne
rurami płynie ropa żyłami płynie krew
płynie po bruku życie ucieka
ropa się nie psuje wszystkim pasuje
zacierają ręce każdy na tym wychodzi
wschód i zachód w jednej drużynie
Polska krzyczy świat milczy
Chwała bohaterom chwała Bogu
martwi do grobu żywi do boju
bogacze na wakacje Ukraińcy w walce
Polacy walczą z inflacją wakacje na wsi u babci
Yaro, 23 april 2022
radio podało przyszła śmierć
późną nocą zabrakło tlenu
wybuch głośny ciasny wrzały ciała
cicho zimno daleko do domu
głęboko samotnie
sztygar - będzie dobrze
nie mogłem oddychać
wybudzony w mroku
dotykałem czy jestem cały
byłem lecz to mnie nie dotknęło
czy warto nie kochać się
podajesz rękę jak widzisz sens
ile potrzebuje człowiek by zrozumieć
że nie wszystko można kupić
nie wszystko można sprzedać
życie w objęciach śmierci
pod ziemią bliżej niewytłumaczalnego
Yaro, 21 april 2022
nocą zwiedzam miasto
ślizgam się po torach tramwajem
dziewczyny dookoła cudowne
gapię się jakbym nie widział człowieka
wiem że to nie na miejscu
młody narajany pewny siebie
nabity jak pistolet gładko lufowy
strzelam słowem w kierunku barbie
baby zapraszam cię tam gdzie nas nie ma
w miejscach trudno dostępnych
poznamy się wzajemnie potem zaręczyny
możliwy ślub będę pracował na nasze dzieci
jeśli tylko zgodzisz się że byłbym to ja jako mąż
marzenia są po to by je realizować ale czy tak od zaraz
Yaro, 20 april 2022
zamykam powieki
skrzypienie drzwi
na progu ciągle nic
stary szary szczur jak popiół
przeciąg między życiem a oknem
zasypiać wtopić się w mrocznej wieży
marzę o tobie śni się miłość
z tobą z boku na bok
mieć cię na dłużej
wodą w kałuży
Yaro, 20 april 2022
samotne drzewo smagał wiatr
byłem tam nie było cię
nawet cień był bledszy od twojej skóry
byłem tam nie raz odpowiadało echo
głośniej biło serce niż deszczem o parapet
zasypiam sam nie rozmawiam z nikim
nikt nie jest wart tego co ty na wiele cię stać
zapinam noc na zamek w kurtce
wychodzę po śladach wspólnych spacerów
zamykam się w głowie zapalam papierosa
dym w płucach na dłużej zostaje
wypuszczam myśli może na lepiej
wiem znam cię dobrze
to wszystko co osiągnąłem
zabrnąłem daleko teraz czekam
wspomnienia są tuż obok
pamiętaj pamiętaj jak kocham
krew nie woda
woda i ogień pamiętaj
czasem zawołaj zawołaj
Yaro, 30 march 2022
wmówiłem sobie, że do walki się urodziłem
nie jestem wojownikiem nie dane mi było
jedyną walkę stoczyłem z wewnętrznym sobą
najtrudniej zabić w sobie coś obcego, niewygodnego przeciwnika
który potrafi zawładnąć ciałem i duchem
darzę szacunkiem wszystko co żyje porusza się i zakwita
wiosna nadchodzi budzi się życie budzi się jak w piosence
oddać swoje serce na dłoni Bogu w podzięce
za miłość za wolność za ludzi wokół
człowiek bywa podły dwulistna natura
awers rewers kolor skóry reggae wyzwala z
gniewu z nienawiści i uprzedzeń przed nieznanym
płyń zwiedzaj śpiewaj graj oddalaj się od zła
wyzwolony goły i wesoły wywrócony na drugą stronę patrz
piękny świat niebo woda wiatr
Yaro, 29 march 2022
wspomnienia zaśmiecają moją pamięć
rano papieros z kawą smakuje tak samo
czasem gdy zachleję myślę o tobie
to tylko niektóre urywki z pamięci zapachy ciał to najlepsze
dalej nie pokazałaś nic wyjątkowego
co mogło oswoić mnie
choć na wiele cię stać
w niepamięć wrzucam zamiar
zabrania cię w podróż do nieznanych miejsc
przyczyny są niedostępne
chronione przez hasło do moich drzwi
serce zwykle tłoczy krew
we mnie procesor wrze
zapalamy coś otacza nas w nowym świecie
mówisz że to nie to odchodzisz bosa
by czuć zapach rosy i róż w skalniaku
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt