12 may 2022
samotność
leżę samotnie jak kij
obok nie ma ciebie
odeszłaś w dal
wiatr zamiata liście
jestem cieniem drzewa
bez korzeni
byłaś twardym fundamentem
czas głaska po głowie
kilka łez nic nie zmieni
oglądam zdjęcia
nie zdążyły pożółknąć
pamiętam ciepłe dłonie
na policzku zimnym jak lód
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
12 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt