10 december 2017
gdzieś koło Marsylii
piękny kraj jak w cudnym ogrodzie
trzyma tutaj i przyjaźń i rodzina
praca się nie opłaca
nie wystarcza na życie i nałogi
wybierasz zachód
autsajderzy Bieszczady
wyjeżdża żono nie wzdychaj
przywiezie plik eurasów
pójdą najpierw na piwo po to by
rozładować emocje
potem wyjazd za miasto
dzieciom powie że zatrzymała zabawa
albo korki przecież to Warszawa
takiego życia się nie spodziewał
państwo niegdyś kolesi
teraz gwiazdka nadziei
tli się co raz jaśniej
polej żono po kielichu na jutro na lepiej
wyciąga wnioski wraca do wioski
orać hektary i żyć od świtu do nocy
z dziećmi
żoną jak winorośl
zadowolony usypia na plarzy koło Marsylii
z przytuloną głową do worka po cemencie portlandzkim
24 june 2025
wiesiek
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek