9 june 2017
łza
to ja łza na twojej dłoni
odmierzam czas na rozstajach
czekam z cierpliwością wiecznego snu
biegnę polem skoszoną łąką
Bóg pociesza śpiewasz psalm Dawidowy
który skrył się w pamięci do polowy
wypatrujesz w okno
i nie widzisz
prócz pustki w sercu
herbata ostygła nie chcę jej
pragnieniem tulić do piersi
jak własne dziecię
to ja łza na twojej dłoni
płacze i zapomnieć nie umiem
nazywam samotnością rozstanie
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek