6 january 2016
jestem żebrakiem
żebrząc o miłość wyciągam dłoń
z nadzieją że ktoś rzuci grosz
błękitnych oczu
byłem blisko o włos
zranione serce
utonie we krwi
czekam wytrwale w upale
w futerale na gitarę
kilka monet
lecz nie ma tej
o której śnię
uderzam w struny a wiatr niesie słowa
słodkie jak miód
zamykam oczy
do ucha szepcze wiatr
zmoczone oczy to nic nie znaczy
dla mnie dziś
17 june 2025
wiesiek
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek