30 november 2015
odlecieć stąd
trzymam ją w objęciach
więcej nie uciekniesz
czas wlecze nas po bezkresie łąk
stawy tętnią echem rzekotania
w trawy pełne życia
polny kwiat dla ciebie
przed nami horyzonty nierozwinięte skrzydła
z łopotem flag odlecimy stąd
tyle do zdobycia
napełnione płuca rwą z melodią
znaną od lat uniwersalna jakże trafna
wymalujemy twarze węglem z ogniska
płyniemy wszechświatem
niewiele wiedząc o sobie o nas
gwiazdy nie gasną słońce onieśmiela je
błądzimy jak we śnie
raj zburzył człowiek
odnowa cegła zbudujemy nowy świat
nauczę cię nie będziemy się bać
a życie uśmiechnie się
nocy będzie nam brak świt wygania miłośnika
z młodych lat
siwy włos nie znaczy nic prócz kilku dat
zresztą mało zwanych bogaty bagaż wspomnień
wymazuję niektóre z pamiętnych chwil
nastaje czas budzi się dzień jak ty
nadzieje na oczach
ty z uśmiechem kocham to
odlećmy stąd nad równiny zbudujmy dom
w nim szczęście i wiara wypełni wnętrze
28 november 2025
Jaga
27 november 2025
wiesiek
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
26 november 2025
wiesiek
26 november 2025
wiesiek
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga