26 october 2015
po łące
kochanie
popatrz w stronę gwiazd
czy nie widzisz podobieństwa
piękna twarz
kocham cię
lecz nie za to
za to złoto gdzieś w środku
usta głoszą wciąż o osobie
proste słowa chowam w głowie
szeptem dotykiem językiem
przywołuję myśli niesione telepatią
na spotkanie przyjdź w piżamie
wino
krakersy
świece bez prądu
noc jasna
poświata księżyca
ciężki jak kamień
jak anioły
ja blady ty jasna
rzecz prosta wymieńmy dwa słowa
na zawsze jak w jednej ławce
razem prostą drogą boso
po łące w dłoni z bukietem dla Pana Boga
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma