17 november 2014
nic się nie stało
za chmurami słońce płonie
w samochodzie leją piwo
młodzi luje bez perspektyw
klapki pod oczy makijażem
rozmowa nie wiąże się z sensem
garść słów jak w próżni bez istnienia
marzenia proste mętne oczęta
zdobyć grosz na kolejny dzień by mózg zamroczyć
nie patrzeć trzeźwo w oczy
stłuczone butelki pet na wargach przygasa beznadziejny
z rozmowy wynikało że mają wszystko gdzieś
przebimbać czas na włóczędze być wszędzie
lewe ręce lewe interesy sekrety
pusto głowie wypełnione pierwszą gazetą na stronie
wytarte spłaszczone obrazy królów w koronie
nie mający głosu na ulicy
ide po schodach nie moge im pomóc
ofiary nałogów bez wiary i celu
17 november 2024
1711wiesiek
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga