9 november 2014
niby obcy
gdy zasnę powiedzcie amen
żyły zamkną obieg krew zastygnie
ciało trupio blade zimne głęboko
stanę obok jeszcze raz popatrzę
odejdę i nigdy nie zgaśnie moja gwiazda
między wami odnajdę miejsce
patrzył będę i cieszył się z wami
niewidzialny niematerialny niby swój
spacerował będę bez snu po zielonych łąkach za domem
przejdę w końcu po wodzie na stawie
złapię za skrzydło dziką kaczkę
uniosę się nad chmurami całkiem boso
gdy mnie to znudzi zapragnę życia
na ziemi jest ładnie człowiek łakomy zazdrosny przesadnie
zaborczy władny niepojęty opętany
demony skończą marnie jak brudne wody
nie smuć się gdy umiera człowiek
17 december 2025
wiesiek
16 december 2025
wiesiek
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek