3 november 2014
herbata
zaparzona w filiżance białej
na stole pióro nasze wspólne zdjęcie
na podłodze kurz posprzątam
teraz za wcześnie na smutki
esencja słomkowa
pachnie chińskimi polami
zielona od słońca
myśli z każdym łykiem spokojniejsze
samotność dopada każdego
wywrócony na lewa stronę niegdyś
żal straconych lat nigdy więcej
czas nie ma czasu dla nikogo
na stole papieros herbata stygnie
wiersz ciężki jak kamień u szyi
na dworze świat moknie
płacze razem z nim okna mokre
z każdym łykiem brakuje mi ciebie
kilka wspomnień i ten brak snu
śniłem dobrze gasząc pragnienie
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.