20 september 2014
blisko a jednak daleko
nasza bliskość zanika z każdą chwilą
znika za horyzontem wspomnień
spada ze słońcem gdzieś na zachodzie
blady mrok w sercu mym gości
po prostu bez zazdrości
przenikam przez ściany duszy
w pokoju nie ma cię
zapach zapisany na pościeli
tylko dym kadzidła przenosi mnie na druga stronę bytu
serce czuje inaczej osuwam się na brzegu kanapy całkiem bezsilny
dłońmi przysłaniam oczy
by spojrzeć pamięcią gdzieś głębiej inaczej
twoja postać za mną kroczy
zagubieni w harmonii iskrą bożą naznaczony
każdym dniem walczę o twój dotyk na ramieniu
głaszczę piersi nabrzmiałe od bicia serc doskonałych
23 september 2025
wiesiek
23 september 2025
Jaga
22 september 2025
wiesiek
21 september 2025
wiesiek
21 september 2025
absynt
20 september 2025
wiesiek
19 september 2025
wiesiek
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek