15 september 2014
dzień poety
myśl co w głowie
nie mieści się pod czaszką
krąży jak jastrząb nad stadem gołębi
czeka na moment
by uderzyć z niszczycielską mocą
poeta lubi spokój zanurza się w swej samotni
wylewa na papier słowa dla ludzi lub dla korzyści
z czegoś żyć trzeba papier drogi
zamacza pióro szkicem na papierze
rzeźbię parę słów niekoniecznie o sobie
znam świat choruję przed wypłatą
samotny jak szary wilk
w płaszczu niosą mnie nogi w kierunku zimy
usiadłem na ławce mokrej przetarłem rękawem
pociągam nosem
będę chory na życie kochane przez swych bogów
obserwuję ludzi i zmiany na niebie
słonko dzisiejszego dnia nie zaswieci
noc bywa nudna
układam wiersze do snu gaszę światło gdy zasypiam czuję że się rozpływam w myślach
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek