3 september 2014
gdzieś głęboko
prędzej przemówią kamienie
zamknięte serce tłoczy samotne dni
kluczem miłość zaszufladkowanym gdzieś głęboko
marzeniem byłaś nadzieją na zimne noce
jak kondor tuli młode
czas szybko cię ukrył w ramionach
los pędził na oślep liczyłem ostatnie godziny
spędzone chwile wspominam mile
nie powiesz
że niemiło by było spędzić życie
czekając na miłość na progu prawdy
drzwi zatrzaśnięte i amen
idę parkiem w szarym płaszczu
jesienią zapachniało
tutaj rozeszły się nasze drogi
spokojnie czekam na przemówienie kamieni
gdzieś głęboko zapalam samotność
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek