27 august 2014
całkiem ludzki
wziął mnie za rękę
powiedział cześć
teraz gdy bóg moim kolegą
nie ma mowy o grzechach
idziemy zieloną doliną
on widzi mnie ja jego niestety nie
marsz wiecznie będzie trwał
ile piękna ile słów
w głowie nie pomieści żadna komórka szara
nasz szept jest głośny zbudziłem początki wiosny
śpiew aniołów w blasku gwiazd
próbuję osądzić
kto lepszy ich śpiew czy ziemskie troski
mój bóg wasz wróg
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma