19 august 2014
pamiętam
gdy śmierć chwyci za stopy
powieje chłodem zimne dłonie
błysk w oku jak sopel
nie zrobię ani kroku
pożegnam świat kosą przy gardle
przeżegnam się na drogę
nie wiem
dokąd idę
miejsce zaznaczą krzyżem
kurz pokryje całokształt
marne życie jak źdźbło traw
określony świat od a do z
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.