28 march 2014
odpłyniemy stąd
w mojej łodzi jest jedno miejsce
jak serce cząstki miłości gości
w mych ramionach odgadniesz spokój
postawimy żagle by odpłynąć
tak jak w przestrzeni za czasem płynie życie
nie stójmy w miejscu łapmy wiatr
zaśpiewajmy szanty kilka kropel łez
zamieńmy na kielichy rumu co zburzą krew
w żyłach sztorm na twarzach morska sól
kochana gdzie nasz port
gdzie miłość co ucieka za horyzont
w tawernach marynarze szukają siebie
tatuaże odzwierciedlają marzenia
chwile zapomniane w odbiciach tuszu
na skórze łzy moczą noc
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma