13 march 2014
furiat
rozkładam myśli po stole
zrzucam sumienia na taboret
rozdzieram uczucia na cząstki
emocje wzbudzają furie
biegnę na oślep w ciemności
sen zbudzonych powiek minie
gałki oczne piłeczki pingpongowe
na horyzoncie mój pogrzeb
krzyż brzozowych wspomnień
cichy las nad brzegiem
zmąconej wody niewinną krwią
nie móc sobie pomóc to ból
w sercu miłość płonie
wrze w żyłach spokój
tętnice otwarte na oścież
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.