7 march 2014
no bo po męczyć się
narodzony wzbudzony za dnia
zmuszony żyć
muszę iść muszę biec
wychowany na człowieka
muszę uciekać przed samym sobą
dokąd nogi zaprowadzą mnie
nie rozumiem kilku nawarstwionych spraw
co jutro wydarzy się nie wie nikt
przyjdź królestwo dość kłamstw
ładne oczy ładna twarz w środku wąż
coś toczy mnie jakiś głaz
skruszyć go nie ma szans
syzyfowo tu na ziemi wśród pól i serc ugorów
trawy kojarzą się ze spokojem
szukam go
odnajduje nienawiść na każdym kroku
na murach duszy niepokój
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak