3 october 2013
szerokiej drogi
w żyłach krew napowietrzam
w ramionach siła mięśni
gotowy do drogi
zawiążę rzemyk u sandałów
na plecach wór wspomnień
w dłoni kij trasa nie rozpieszcza
niespodzianki co krok
sam wybrałem taki los
trzeba żyć
innej nie znam ścieżki życia
prosta psychologiczna przede mną
ruszam świtem radę dam
spotkam ludzi dla których świat zgasł
płonie nadzieja płonie kraj
samotne krzyże samotne matki
samotny brzask samotny wiatr
przepadłem gdzieś po drodze
nie zawrócę nie
nic nie trzyma mnie
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
ajw