7 september 2013
pejzaż jakby inny
idę nietrzeźwym krokiem
droga prowadzi donikąd
łykam z butelki krople
trochę wina wystarczy
by zapomnieć o istnieniu
każdy dzień taki sam
wychodzę z siebie
wychodzę z ram
pod sklepem pejzaż jak z żurnala
kilku żuli bełkocą
nietrzeźwy nie jestem inny
obsikane nogawki świadczą
o dawce napojów wyskokowych
wlewam w siebie mówią że wolność
zniewolony otrząsnąłem się w porę
porzuciłem precz mamonę
nie piję tak jak lubiłem
11 may 2025
wiesiek
10 may 2025
wiesiek
10 may 2025
AS
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka