| RENATA |
PROFILE About me Friends (122) Collections Poetry (1247) Prose (22) Photography (218) Postcards (34) Diary (96) |
RENATA, 6 september 2010
Ulice wielkich miast pęcznieją
od kolorowych oczu neonów
gdzie latarnie pachna seksem
a w knajpach słychac śmiech dziewic
i ich skrywane pragnienia
rozbieganych oczu szukających
potencjalnych adoratorów...
Gdzies w ciemnych zaułkach
czaja sie sprzedawcy marzeń
i małolaty rządni wrażeń
a w oddali szept zboczonego psychopaty
szukającego klientki
na poznanie drugiej strony lustra
przechodzi w skowyt
zanim miasto oczy otworzy
wiele wydarzyć sie moze
RENATA, 5 september 2010
Przez Ciebie ...Mamo
nie będę budzić sie co rano
nie zobacze wschodu słońca i zachodu
nie doczekam nawet porodu.
Ty nawet Mamą dla mnie nie byłaś
nie przytulisz mnie i nie przytuliłaś
nie chciałaś mnie kochać
nie dałaś poznać smaku potraw
bo zanim mnie urodziłaś
to mnie zabiłaś
Byłabyś dla mnie calym światem
a okazałaś sie okrutnym katem
rozszarpaly mnie stalowe noże
a Ty mamusiu jak możesz
Zapomnieć
że istniałam w Tobie
a teraz czas dla mnie nie istnieje
zabrałaś wiarę ,miłość i nadzieję
Przez Ciebie Mamo
nie przeżyję swojego życia
nic złego nie zrobiam poza chęcią bycia
nie mam grobu ani w sercu miejsca
tam gdzie w koszach odpadki Ja jestem
RENATA, 5 september 2010
Wstawaj seksu nie będzie
ja mam piwo i mecze
więc wstawaj seksu nie będzie
ty masz wnuki i dzieci
i nie mów,że słuzącą jesteś
kasę ci daję
i patrzysz na seriale,,.
gdybym miał lat 43
to jeszcze chciałoby sie mi
teraz to tylko piwo mi sie śni
a nie Ty
butelkę wolę pocałować
bo na wiagrę mi szkoda..
i nie wiem o co ci chodzi
trzaskasz drzwiami i wychodzisz
w naszym wieku to seks szkodzi
lepiej mysl co na obiad zrobić
bo chłop z roboty przychodzi
RENATA, 5 september 2010
W zepsutym ciele
zdrowy umysł drzemie
bół niesamowity go przeszywa
zapomniał jak sie nazywa
strach kolejnego ataku sprawia
że sie zastanawia';
czy ty człowieku lub Ty Boże ?
pozwolisz mi odejśc?
NIE POTRAFI JEŚĆ ANI SPAĆ
wokoł majaki i wieczna mgła
a serce jeszcze mocno bije
rozpaczliwie chce umrzeć ,a jeszcze zyje
Pomóż udręczonej duszy
w wieczny i spokojny sen wyruszyć
zawsze to niezgodne z etyką sumienia
zabić czy patrzeć na jego cierpienia?
RENATA, 4 september 2010
Ci wszyscy wielcy
niebo ich zabrało
ziemia ich pochowała
a im zyć sie chciało
w umysłach wielu ludzi
żal i smutek sie budzi
pytają po co ,jak ,dlaczego?
nikt nie pojmuje tego
gdy nie ma winnych
winę zwalić na Boga
nie miał planów innych
zabrał naszych ,nie wroga?
i w ciszę nieskonczoną
oddają cześc nieżywym
i modlą sie do Boga
tylko który prawdziwy??
RENATA, 4 september 2010
Chuda śmierć zbiera żniwo
karabinami i granatami
chce w pień wszystkich wyciąć
jakbyśmy byli makówkami
Tu trup ściele się gęsto
choć nikt umierać nie chce
zabija[m]i nie moż[g]e przestać
czy ktoś tu jeszcze ma serce
I za wolność naszą i waszą
przymierając głodem złączeni z narodem
nażarci trupim jadem i starą kaszą
z kamieniem w ręku iz kamiennym serca lodem
z dzikością w oczach
z krwią na czołach
stawiając krzyże
na martwej ziemi
ZWYCIĘSTWO!!woła[m]
RENATA, 4 september 2010
Kiedy się wypełniły dni
te które znam na pamięć
czas przyszedł znowu umrzeć mi
odpłynąć gdzieś w nieznane
gdy przychodzi błoga niemoc
z beznadzieją ściskam pieniądz
żeby się chytry charon nażarł
a ja bym duszy nie narażał
Dziś leżę przy tobie
jutro w ciemnym grobie
trupem zapachniało chyba moim
o stypie gadają ,o bogowie ..
Ktoś wiązankę niesie
a ja jeszcze nie śpię
dajcie mi snikersa
za panną pobiegam
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek