4 april 2012
o medytacjach w mojej duszy
szafirowa noc nieświadoma niczego
staczam się w głąb samej siebie
a tam tyle stromych skał
zawrotna przepaść a potem
setki tysiace kroków rozbrzmiewa
we wnętrzu ciała pustka falujące powietrze
rozpalony ogień morze lawy
spragnione wilgoci trawy poranek
przemył niebo pianie koguta rozdrapało
świt mocą promienia słońca podkreśla
linie na moim ciele tak obojętnym
wszystko jest w porządku
to ciało podlega rozkładowi robakom
to co istotne zostaje
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek