26 april 2011
Wiosenne deszcze.
Mnie tak się czasem darzy
przeważnie, gdy padają deszcze
ciepłą wiosenną płyną dróżką
wtedy szeroko otwieram na świat okno
wdycham pełną piersią
zapachy wiatru nocnego
kropla, krople goni
tańcząc walczyka wesołego
dzwonkami zaczyna się koncert
chyba to jakimś jest sygnałem
bo już tych muzyków
zebrało się tysiące
na dachu werble im wtórują
w czerwień blaszanej dachówki
by spłynąć i grać staccato
w rynnowej karuzeli strużce
gonią się w berka wesołego
by wpaść w pułapkę kałużową
zmęczone tą gonitwą
zasnąć pod lipowym drzewem.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga