Leszek Czerwosz, 12 august 2017
ostrość nastawiam na nieskończoność
odbytych rozmów
i nieostrych wspomnień
tylko łzy błyszczą
naprawdę
Leszek Czerwosz, 4 july 2017
zostawiłem nieład
nieposprzątane
specjalnie
aby zaznaczyć
nieobecność przez chwilę
i tak wyszło
podpis na ławce w parku
zamalują zieloną farbą
a teraz
nie śpieszy się nikomu
i tak wiecznie spóźniam się
na szczęście
Leszek Czerwosz, 15 april 2017
wezmę cudze myśli
w sekretne przechowanie
mogą być proste nieobciosane
gwarancja i solidność
nic nie uszknę nic nie dodam
oddać w dobrym stanie
to sztuka a i tak spytają
czy leń czy idiota
Leszek Czerwosz, 27 december 2016
przez wiele lat słuchałem
z uwagą skupieniem
wielotonowych objaśnień
do muzyki z białych kruków
rytm pytań kaskada nietaktów
słuchacz jednej płyty wolałby
sam odpowiadać gdyby
nie spiralne zakręcenie
ku wnętrzu tylko przemawiały
zdarte melodie pytaniem
na pytanie w odpowiedzi
sam na sam sobie
nie wypowiem się przeciw
Leszek Czerwosz, 4 august 2016
Samotna gałąź błyszczy nocą.
Wyzywa na pokuszenie
unicestwienia świateł i dźwięków.
Mam sznur, a to jest zobowiązanie,
bo stale brak przekonania,
by pogodzić się ze świtem.
Wiem, najlepszy byłby unik.
Jeszcze jest kilka minut
i będę gotowy do ucieczki.
Leszek Czerwosz, 4 march 2016
spłonęła bateryjka
świeżo naładowana
nie nadaje się
do ponownego czarowania
zmieniłem telefon
a boli
Leszek Czerwosz, 13 february 2016
na wszelki wypadek
budzę się z poczuciem winy
za wszystkie co nie pomyślałem nawet
melodia gra już tylko do wnętrza
choć muzyk spocony sili się
to za wiele i dla dwojga
choć mam na czubku języka
a tego nie ma jak przetłumaczyć
z dotyku na dotyk
trzeba się było uczyć obcych
muszą mi zastąpić niezapomniane
(jak w tytule)
Leszek Czerwosz, 25 december 2015
dziwna ta zima
podburzona wiatrem historii
gorącym lecz fałszywym
udaje wiosnę ludu
nie tak miało wyglądać
Leszek Czerwosz, 24 december 2015
czekam na dobrą nowinę
wypatrując dziś pierwszej
a przyszło SMS-em
- ponaglenie za prąd
Leszek Czerwosz, 27 november 2015
między nami rodzi się przestrzeń
wypełniona nietrwałością kolorów
każde niedopowiedziane słowo
oznaczać może obietnicę
ale brzmienie wyobraźni zanika
na granicy białego szumu
więc i ten wieczór zakończy się
o dwudziestej trzeciej trzydzieści
zwyczajnie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.