11 november 2010
*** (dziękuję)
dziękuję Ci Boże
za moją poezję
za to, że sama za siebie
nie muszę mówić
dziękuję
za samotne noce
czyste kartki papieru
i zakurzone myśli
którym zbyt daleko do krzyku
pozwól
nie uklęknę przed Tobą
sama przed sobą nie schyliłabym głowy
a przecież równi jesteśmy
w boskości swego człowieczeństwa
przyjmij
moją nie-modlitwę
dziękuję
za to, że dałeś mi wolną wolę
bym mogła w Ciebie nie wierzyć
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma