12 july 2010
***(twój anioł)
twój anioł
ma z tobą ciężkie życie
myślę o nim czasem
gdy nie myślę akurat o tobie
myślę o nim rzadko...
w myślach nazywam go po prostu „siódmym”
na głos nie mówię o nim w ogóle
tak jak o tobie
bo zbyt czerwone moje usta
twój anioł
pierzastowłosy
chowa się czasem pod moimi skrzydłami
chyba wstyd mu za Ciebie...
słyszę jak jego łzy opadają cicho na poszarzałą szatę
tuż obok moich
twój anioł
czuwa gdy nie mogę zasnąć
a jednak wstaje przede mną
parzy kawę
i prostuje garb
tak, garb
tak często musi się schylać
bo dzień po dniu wciąż upadasz zbyt nisko
bym mogła cie dosięgnąć
on musi
twój anioł jest przy mnie
przysiada cicho na moim lewym ramieniu
zawsze wtedy
kiedy o mnie nie myślisz
wciąż jest ze mną
czasem zastanawiam się
czy go nie pokochać
miłością tobie przeznaczoną
wszak on
twój
mój
nigdy nasz
garbato-skrzydlasty
z aureolą na bakier
dla mnie
bardziej człowieczy
od ciebie
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53