11 may 2011
***( kogo mam winić)
kogo mam winić za swoją naiwność
kogo obarczać ciężarem nieodwzajemnienia
chyba tylko poezję własną karcić mogę
za strofy zbyt czułe i ufne
chyba tylko to serce głupie
co każe dłoni kreślić słowa
zbyt bezwstydne
by udawać że nie moje
samotnością napełniam kieliszki
na dwoje dzielę ciszę
przeklinam kartkę i długopis
za ich trwanie
zbyt blisko moich oczu
wypijam moje niespełnienie
policzek opieram na ramieniu poduszki
bo tylko ta dzieli ze mną
nocy niepokoje
i przeklinam serce i poezję
za strofy
zbyt moje
bym pozostała przy nich
bezwstydna
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga