28 may 2018
Wielokropkowo
Ewa chodzi po pustym pokoju,
pomimo tego potyka się o meble.
otwiera i zamyka drzwi
wpuszcza świeżostęchłe powietrze
– przesiewa niczym żyto. śpiewa i płacze
zdejmując białe rękawiczki,
pochłania wzrokiem księżyc
nie pachnie kwiatami; więc po coś głupia
schodziła na dno piekła,
przywoływała swojego pisarczyka
opisuje wiatr -
nie sposób zamknąć go w dłoniach
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma