13 february 2018
jętki
/gdyby można było się wyrwać z tego miejsca,
pospacerować boso po piachu, potem usiąść
na trawie i zanurzyć dłonie w rzece. zniknąć/
dryfuję. staję się małą czarownicą
rekwizytem permanentnego pamiętnika
- rośnie ból!
słodki ból rozprasza się niczym akord
i bezdomnie wpisuje, w to wszystko
pozostanie czułym (nic), bo tylko tam,
można ujrzeć połacie niewidzialnego brzegu.
jakby nie miał prawa, istnieć
w miejscu, gdzie dominuje mgła,
wyciszone muczenie krów i resztki
zapachu siana stają się kruchą ekspozycją
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek