23 june 2018
Rozpikseluj mnie, utop w cykucie
/zło tkwi w korzeniach
za głęboko by wyszarpać dłońmi /
nie mebluj mojej twórczości
- powiedział chłopak od mroku
wtulamy się w dawne czasy
w noc w której zieleń została przykryta słomą
wystarczyło wziąć zapałkę i podpalić
nie pytając o śmierć spletliśmy oddechy
tworząc wspólny portret
chciałabym namalować lub napisać
- zobacz kochany:
słońce gubi promienie, schwytajmy
kryształki i przenieśmy za stodołę.
rozkwitną rośliny bez korzeni
a rozsypane szkiełka
zespolą się z jasnymi barwami
nowej baśni. spiszmy ją szybko
różowym atramentem i nie wsłuchujmy się w ból
który przesłania grafitowe niebo
drażni nasze ego stworzone z mikroświatów
fetuję
jest to diabelnie podniecające
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek