21 december 2015
imię bo taki jestem
blaski grzechu i kość z kości
nie do końca grzeczny
otwarcie mówiąc
na zasuszonym listku
jedynie zapisuję twoje
masz ich kilka
ale jedno zapamiętam na zawsze
głupi
a wszystko po to
bym mógł znów się w tobie zakochać
choć coraz dalej ci do królewny
rzeka wciąż płynie
mów mi leon
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz