ALEKSANDRA | |
PROFILE About me Friends (58) Poetry (266) Prose (3) Photography (207) Graphics (37) Postcards (16) Diary (39) Handmade (4) |
ALEKSANDRA, 10 february 2013
z gówna wyrósł kwiat
niebieskie płatki ma
zielone liście ciche
i pachnie ...
ALEKSANDRA, 14 march 2013
zobaczyłam ogień
pod nim dwa ogniki
zaraz potem zieleń
z bajki może to
ucięła połowę
swojej pięknej twarzy
teraz tylko wyśnię
ją z krainy oz
ALEKSANDRA, 13 april 2013
słyszałeś kiedyś o miłości
takie czerwone małe pastylki
kiedy zabraknie ich nie żyjesz
nie nie słyszałem
matka karmiła mnie kamieniami
może dlatego jestem duchem
podzielę się mam ich parę
chcesz
chcę
ale się boję
czego
śmierci
ALEKSANDRA, 2 may 2014
trwałam bez miłości
lękam się odkąd jesteś
poznałam co znaczy
krew z krwi
teraz odchodzisz
akceptuję wybór
i tak zawsze będziemy razem
boli jak cholera
ALEKSANDRA, 2 april 2013
nie wyobrażam sobie
twojej śmierci nie
wcześniej potem teraz
boję się bardziej swojego bólu
niż czegokolwiek się boję
nie chcę nawet myśleć jak
kocham cię od dziecka
przestań być bogiem
proszę zejdź na ziemię
tatusiu kochany
wywal mnie na łóżko
i pocałuj
myślą mową uczynkiem...
ALEKSANDRA, 19 april 2013
widziałeś nabrzmiałe
gdy stoją tak
widziałeś kiedyś
z rozchylonymi
widzieć to za mało
ALEKSANDRA, 20 february 2013
budzę się końcem świata
może początkiem
widok dzieci rozerwanych na pół
umiera jak niebo
mgła pokryła wzniesienia
w momencie kiedy runęło życie
zgasła siła słońca
strach niemoc lęk panika ból
jestem ponad poziomem
wytrzymałości snu
od wczoraj cierpię
na umyślną bezsenność
... a to coś śmiało się z daty która była tylko podstępem
... trzydziesty to dzień twoich urodzin i dzień twojej śmierci ...
ALEKSANDRA, 25 may 2012
dwadzieścia lat i osiem
do życia w pełni
silny przystojny uległ
wpływy przepływy ciekawość
runął świat zamknęły się drzwi
została samotność we dwóch
czas i pokora
jest łączność
pływał i czuł się lepiej
kiedy poznał ją
życie wstało i słońcem
wypełniło tęsknotę
próba czasu zdana
teraz kolejna
z powodzeniem
taka miłość się nie zdarza
a jednak
nadal piszą wiersze
dla s m i l :)
ALEKSANDRA, 8 august 2012
tak przypuszczam
ledwo szła
szkoda mi zabrałam
położyłam na waciku
oczy jak paciorki
bez wyrazu
małe pazurki
słodkie uszy
to infantylne
płakać kiedy
kona mysz
zakręcił się ogonek
wbiegł syn
mamo znowu kroiłaś cebulę
nie to mała myszka
wpadła mi do oka
ALEKSANDRA, 29 december 2012
czekają na pomidorową
czekam na inne przyjemności
założyłam turkusowe serce
ścięłam włosy
wracam do siebie
nikt nie wie
kim naprawdę jestem
no może ty
ale umarłeś
metafizyka skarbie
a ptak za ptakiem
zawsze poleci
ALEKSANDRA, 13 may 2012
komunia była szara
ojciec wyszedł z pudła
ale nie trafił
wódka i koledzy
komunia była szara
matka płakała
angielskie koronki
sandałki na korku
szare fotografie
nie chodzę do kościoła
nie lubię niedzieli
ALEKSANDRA, 10 march 2012
W szafie na drewnianych wieszakach
pokrytych aksamitem i atłasem
wiszą moje sukienki
mają własną historię
pachną różnymi perfumami
są wysokiej klasy markowe
czarna z koronką od Depresji
która drażniła grzbiet
szara rozwleczona z zepsutym
suwakiem od Apatii
od lat ich nie zakładałam
o znalazła się nawet ta
wielobarwna pstrokata od Euforii
szkarłatna od Miłości
ta jest najpiękniejsza
niestety za mała
zamykam szafę ubrana w dres
o nieznanym kolorze bez metki
ALEKSANDRA, 20 december 2012
na ulicach tłumy śpieszą się i sapią
biegają w pośpiechu z wielkimi worami
trzeba jeszcze babci kupić jakiś drobiazg
mamusi rajstopy no i tacie gacie
mrugają światełka na drzewkach zmęczonych
w tle kolędę słychać radośnie wesoło
przepych i harmider dziś w centrum handlowym
czy tu można kupić dziś rozum do głowy
żenada i rozpacz kiedy na to patrzę
wszyscy są posrani kredyty pożyczki
zastaw się a postaw przecież to są święta
trzy dni obfitości dwa lata goryczy
czy nie można skromnie jak to w tej stajence
sianko pod obrusem na stole pierogi
uśmiech dobre słowo i otwarte serce
a w zasadzie co tam każdy jak chce robi
2009
ALEKSANDRA, 11 october 2012
pamiętam twoje rzęsy dłuższe od firanek
one zasłoniły nam tydzień bez życia bez snu
parapety wołały w imieniu roślin bezsilnie
wymarły muchy w kuchni niejadalnej
zakochałam się w twoim bezczelnie
nie żałuję czekam kiedy znowu mnie
ALEKSANDRA, 24 november 2012
a kiedy odejdę czy też odejdą kwiaty
zostawię pranie którego nikt nie rozwiesi
nikt nie sprzątnie kuwety i nie pobawi się
a kiedy odejdę kto wyprasuje sukienkę
kto wyczyści buty na mecz
a kiedy odejdę czy będzie ciszej
czy może zgaśnie w piecu
kto zrobi to wszystko
nie mogę teraz odejść
muszę przestać pić
to mnie zabija
ALEKSANDRA, 15 may 2012
deszczu brałeś mnie
pod powieki płacząc nad brzegiem
ust słonych milczących
pod kocem z ziarenek marzyliśmy
o wschodzie naszych słońc
uczesani wiatrem głęboko
w miejsca zakazane
których nigdy nie poznamy
dwie krople
zupełnie różne
jaskółki nisko latają
ALEKSANDRA, 4 april 2012
między drobnymi
z czerwonym
papieros
w drugiej kieliszek
czerwonego słodkiego
rozchylone czerwone
namawiają kuszą
głęboko
już tylko czerń
dziwko
ALEKSANDRA, 27 march 2013
każdy dom można naprawić
potrzeba tylko czterech rąk
dwóch serc i pełnego
gniazda
ALEKSANDRA, 23 may 2013
wyjątkowo nie sprawdzasz
kieszeni tato dziś masz weekend
jesteś kosmitą latasz
minęło pięć lat
mijamy się na korytarzu
ten sam oddział
cię kocham
ALEKSANDRA, 13 april 2013
babci przeciekło do mózgu
nie mogła wejść do cerkwi
teraz przecieka i jestem inna
jednak zła za wymiar kary
ewka po chuj ci to jabłko
ALEKSANDRA, 4 march 2013
gdyby trzeba było wybierać
coś zza oceanu
spełnić marzenie
dać szczęście
wybrałabym zlew pod oknem
by zmywając spoglądać na świat
żyć
ALEKSANDRA, 21 march 2013
pogłaszcz po jajach psa
on lubi noga aż drży
to nie jest zoofilia
to tylko takie psie gry
rozłoży się pod nogą
ogonem wywija psim
bąka od bąka oddziela
śmieje się i szczerzy kły
potem wyliże ci mordę
wskoczy na fotel swój
i niby zamknie oczy
pomyśli
co z ciebie za
…. :)
ALEKSANDRA, 16 march 2013
jesteśmy sobie obojętni
jednak podglądasz
ja też
zerwane mosty
ością w gardle
było minęło
spotkamy się tam
gdzie gryzą się grzechy
a ciała kochają
w ...
ALEKSANDRA, 10 may 2013
nie mów słuchaj
słyszysz
słyszę bo uwierzyłam
a teraz zobacz
widzisz
widzę
co
jakie to proste
ALEKSANDRA, 11 march 2013
wybieramy się za życia
w podróż poza sobą
w nieznane
łapiemy brzeg listka
kroplę rosy
trwajmy tam w marzeniach snach
szczęście jest wszechobecne
jak paciorki różańca
idziemy
dojdziemy
wiem to
bo jesteśmy
ALEKSANDRA, 6 april 2013
stary młynek
do pieprzu z szufladką
mam takie marzenie
wypieprzyć cały świat
ALEKSANDRA, 1 february 2013
potępiasz dlaczego
jestem tak samo inna
jak ciemna głęboka i pełna
gwiazd gwiazdek pyłu
nieśmiertelności dotyku
wybieram tylko jasne punkty
odniesienia dla siebie
wracajmy zaraz będzie jasno
nie patrz w oczy
wstydzę się łez
ALEKSANDRA, 11 january 2013
zsuwam z siebie uczucie
powoli namiętnie
palce o piętę jedno
potem drugie pragnienie
rozrzucone w przedpokoju
tajemnice sny
nie zakręcaj kranu
otwórz mleko
wyliż cukiernicę
przyszywasz guzik na czole
zmywam makijaż
czysta wyczuwam zimno
krople pachnidła
zatopione w czerwieni
krzyczę
jest
umysł
imponderabilia
ALEKSANDRA, 7 april 2013
wyryłam na podeszwach
swoja podobiznę
depcz mnie teraz depcz
nie skacz
ALEKSANDRA, 12 december 2012
płaczą błękitne kokardy
rozwiązane sznurówki
usta czerwonym lizakiem
koronkowy kołnierzyk
przytula misia
bez oczu
od tatusia
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga