ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 4 june 2013

jak

nie czeszę dzieci
zakręcone niech
zostaną jak najdłużej
 
mówią ze mózgi są związane
 
 
 
 
 
 
 
włosy


number of comments: 15 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 8 november 2013

trzy kropki są na miejscu

jestem tylko jestem
ale to daję siłę
by być
mimo wszystko
przytulam tych co też
wiedzą że są 

jesteśmy
to najważniejsze


number of comments: 8 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 april 2013

dziwne

chcę być megalomanką to odwrotność mej / mojej / natury
pragnę ciszy w której siądę z rothem, będę się śmiała
z żydowskich dowcipów i wyobrażała sobie orgazm
pełen lub pełny oranżady w proszku
potem podsłucham jak sąsiedzi zabawiają się
analnie zwymiotuję umyję zęby i dalej
czytam ciebie i o tobie
 
jesteś biografem
ja też


number of comments: 9 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 21 april 2013

weź

połóż mi rękę na czole
odejdź tylko nie za daleko
 
mimo wszystko jest między nami
zostanie bo jesteśmy świadomi
 
nic nie jest ważne
 
nawet czytelnik który nie rozumie
tylko ja ty oni
teraz mówią oczy
 
płonę


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 18 february 2013

ja mrówka

larwy robaki
gąsienice motyle
wyjątkowość polega
na wolności
tasiemiec jest
w mojej pomyśl
który pragnie miodu
zagłodzę się na śmierć
a potem
będę modliszką
 
trutniu


number of comments: 6 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 january 2013

w półśnie

wdycham kadzidło
czuję niepokój głód
patrzę wilczym
pochłaniam drgania światła
smutnieję gdy ginie ćma
zapominam o sobie
przenikasz szyję uda stopy
do ostatniej kropli
zlizujesz gorycz rozstania
już dobrze odpływam gasnę
ciało zostanie wiem
 
zrobisz to jeszcze raz


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 16 february 2013

róża

cytryna otwarta usycha
wykruszają się kruche ciastka
tylko wino pachnie starym
nie wygląda nie działa
w sposób jaki patrzysz
kiedy tańczę i ciemnieję
spływam jak ropa
na białe deski dachu
który powstał wczoraj
wyciągnij gwoździe z moich stóp
bez nich odejdę wiesz
nigdy już nie zatańczę
zapuszczę korzenie przy drodze
mam nadzieję sobie wybaczyć
zdejmując worek z głowy


number of comments: 9 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 5 may 2012

łakoma

widziałam jak go lizała
w biały dzień
ten widok zachwycił
położyła chustkę na piersiach
 
potem tylko
chrup chrup
 
wafelek


number of comments: 16 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 4 june 2012

namalowałeś

rumieńce na twarzy
szept jak dzwon głośny
obudził meszek na udach
powstał by przywitać
rzeki papilarnych linii
różowy nagi jednorożec
galopujący w labiryncie ucha
zadziorne motyle
muskające schody szyi
szpony dzikiego ptaka
chwytają za biodra
wysoko kołysze nas wiatr
unośmy się tak
bez końca błagam
opadamy powoli
by za chwile wznieść na nowo

malujesz lilie na brzuchu





2007 :)


number of comments: 20 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 may 2012

koniec

zamyka się niebo wchłania
bez torebki wsiadam
myślę o wszystkim co zostało
czuję strach przez chwilę
jestem tylko ziarenkiem
w czyjejś kieszeni
może i dobrze
 
nie pozmywałam naczyń


number of comments: 24 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 13 april 2012

matka

na drugi dzień
podlewałam kwiaty
gorąco i duszno
złość jednak spokój
już jej nie ma
zabrała policja

nadal podlewam
nie tylko swoje
budzę się i słucham
czy już wstała

budzę się
cisza
wyrzuty sumienia
tęsknota

odwiedzam tak
nie szkodzi
że chciała

zabrać
mi

życie


number of comments: 21 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 14 april 2012

uwielbiam gdy

czerwień z granatem
płyną ciszą
spokojnie
nie ma złych myśli
jedynie oczekiwanie
kiedy ruszy się
zniknie pod

pomarańczowy
spławik


number of comments: 13 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 june 2012

***

puściły się nerwy bez butów
bose dotykają krat


number of comments: 12 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 27 march 2012

zawód jak każdy inny

nie wracaj bez tysiaka dziś sobota
słyszysz ten ton i zastygasz
w niej w garażu
zanim wystartujesz sprawdzasz
gdzie się ustawić gdzie idzie
godzina i lecisz na centrum
ona mówiła że pijane dzieciaki
dają dobrze zarobić a i kurwy
trzeba zawieźć do domu
zmywasz wymiociny na wydechu
nawilżonymi chusteczkami córki
wietrzenie czas to pieniądz
parę za dychę staruchy
trafił się jeleń do wesołego domku chce
siedzisz popijasz darmową kawę
czekasz na swoje
od klienta cztery dychy
nie skorzystał kurwa
długi dojazd
suki z centrali pomyliły adres
trzeba się wyładować
ulżyło
parę do Sopot idzie
bezgotówkowa do Tczewa
i chuj

zamykasz garaż
otwierając flachę
słońce wschodzi
a dupa boli od siedzenia
 
w burdelu
w taksówce


number of comments: 15 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 august 2012

z drugiej

torebka w idealnym stanie
inna oryginalna dziwna
tytoń piasek bilet lotniczy
czy jej właścicielka
też malowała paznokcie na czerwono
czy była szczęśliwa ile miała lat
co kochała czego nienawidziła
a ta różowa bluzeczka z guzikami
które przypominają cukierki
była świadkiem ilu zbliżeń
leżąc na podłodze
ile oczu zagłębiło się w ten
obszyty atłasem dekolt
jaką dupę ściskały te wranglery
czy prukała a może
każda z tych rzeczy ma w sobie duszę
historię tajemnicę zagadkę
wyjmując je z szafy mam z kim pomyśleć
uwielbiam ubierać się w lumpeksie
czuję się obdarowana
nie tylko ciuchem


number of comments: 28 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 november 2012

i co

jesteś sobą tylko
przez kilka chwil
w ciągu dnia
to sukces znaleźć człowieka
który to zaakceptuje


number of comments: 14 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 may 2012

brak

tak właśnie dziś jest ten
jeden z tych gołych łysych
tępych i trudnych
czuję jak twardnieje mi tyłek
chmura dymu wypełnia pokój
kasuję i piszę piszę i kasuję
myśli gryzą w stopy
palce drętwieją zgłupiały
napiję się wina mam dość
wróć czekam
do poczucia
weno


number of comments: 19 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 november 2012

niestety

były takie siatki na warzywa
z nich plotłam warkocz
by poczuć jak to jest
mieć długie włosy
łyżwy którymi pocięłam dywan
grochówka z pajdą chleba
jak biedne dzieci w bajce
biblioteka z kocem
zawieszonym na lampie
karteczki pieczątki
byłam szczęśliwym
samowystarczalnym dzieckiem
teraz brakuje mi inwencji
dlatego czasem piszę
płaczę i tęsknię
przemijam jak wszystko
 
przemijam


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 september 2012

nie to nie to

proszę pana mam problem
nie to nie to że jestem brzydka
do tego już przywykłam
nawet polubiłam swój nos
mówi pan że jest ładny
dziękuję potem obejrzę
a więc proszę pana mam problem
nie nie chodzi o nadwagę
potrafię to ukryć zapomnieć
mówi pan że nie jest źle
wierzę na słowo
proszę pana mam duży problem
to nie jest kwestia oziębłości
chyba normalne w moim wieku
pan chce mnie zbadać kiedy
za chwilę dobrze
opowiem panu w międzyczasie
o moim problemie


number of comments: 4 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 15 september 2012

fantazja

już nie kręci po bożemu
udajesz kiedy centralnie dyszy
ten grymas odbiera wszystko
zamknięte nie tylko oczy
oddajesz się w wyobraźni
wielkiemu murzynowi
który trzepie cię po tyłku
ostrą jak żyleta pałą
nie wstydź się swoich fantazji
wiem że je masz
każdej nocy jesteś dziwką
mówisz to tylko marzenia
czasem się spełniają
znam to z autopsji


number of comments: 8 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 december 2012

komu

podarowałam anioła
im bardziej się przyda
teraz tylko muszę
oddać szatana


number of comments: 15 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 december 2012

mam świadomość

kiedy byłam małym
białym i szybkim
walczyłam by dotrzeć do mety
po drodze rozdawali fanty
zbyt mało ich zgromadziłam
 
siła życia przed życiem
ważniejsza niż przyszłość


number of comments: 6 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 june 2012

podarunek

podarte kabaretki
rozmazany makijaż
zapach perfum zmieszanych z krwią
połamane obcasy
obdarta poszarpana
w rowie za miastem
 
jestem szczęśliwą dziwką
zostawił mi parę minut życia
i intensywny ból
teraz w końcu
czuję że żyję
 
wybaczam
dziękuję


number of comments: 12 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 march 2012

ejakulator

szary brudny
plama przy plamie
wino krew czekolada truskawki
kawa z Maraski
szminka nie moja
trawa z waszej łąki
tusz do rzęs łzy
mówisz chcę być czysty
zamoczę w najsilniejszym wybielaczu
wypłuczę w pachnącym płynie
będziesz i tak śmierdział
 
 
 
kutasem


number of comments: 35 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 may 2012

bez tytułu

nie chciała a ono było
rosło w niej z dnia na dzień
 
skakała z szafy piła ocet
kiedy przeczytała
coś innego niż
my dzieci z dworca zoo
przestała się bać
 
zdrowie
jest minus
odstawiła prochy
wódkę zielone
trzynaście lat
chciała
 
ojciec dostał kredyt
nakazał
aby się nie wydało
 
pieniądze na zabieg
przeznaczyła na
 
uciekła
 
teraz ją karmi
swoimi robakami


number of comments: 26 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 4 december 2012

ile

ile co rano oczu otwiera
się bez radości i szczęścia
ile chce nadal śnić o miłości 
gdy jawa od snu ciemniejsza 

ust ile woli być zaciśniętych
milczeć nie mówić ni śmiać się
ile potrafi ukryć swój smutek
gdy drugich ust ciągle braknie

a ile uszu wciąż nadsłuchuje
czy może a może jednak
cisza zabójcza bez dźwięku tego
co motywuje i wskrzesza

zimnych ciał masa niepobudzonych
dotykiem innego ciała
ile tak głupio i bez namysłu
byle jak w byle co wpada

tak pragną choćby na krótką chwilę 
poczuć to coś czego nie ma 
za wszelką cenę siłą swej duszy 
odnaleźć swoje pragnienia

dla wszystkich co wciąż są niekochani
smutnym ponurym bez celu
dla tych stęsknionych oszukiwanych
hołd składam ja jedna z wielu


bo nie jest sztuką iść prostą drogą
gdy słońce świeci jaskrawe 
ważne by nocą i podczas burzy
dojść tam gdzie tylko się pragnie 




wiersz napisany sto lat temu:)


number of comments: 11 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 may 2012

cała w czasownikach

odprężam się w kąpieli z marzeń
wdycham pragnienia
 
wycieram w miękki ręcznik wolności
pachnę balsamem relaksu
 
nakładam maseczkę spokoju
nadzieją maluję paznokcie
 
kładę na białym
kaszmirowym kocu miłości
 
otwarte okno
namiętność masuje biodra
 
 
 
 
i kurwa spadam z łóżka
 


number of comments: 12 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 may 2012

w różowym bikini

zatraciłam się
rozłożyłam
czuję dotyk
wielkiego języka
pieść 
 
słońce


number of comments: 20 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 23 november 2012

emilia

zielone pokryte grudkami rzęsy
parszywe piegi trądzik różowaty
mimo to włosy zasłaniały tyłek
a był to piękny tyłek
brzydka jak grahamka
jednak jej głos wybijał godziny
blade dłonie parskały w łagodnym kłusie
przez noc przez dzień przez życie
emilia umierała każdym rankiem
małe zielone okruchy wirowały
białe niteczki wplątane w klamkę
dawały poczuć jej słabość

zabrałem filiżankę z pawiem
nie potrafiłem nigdy tam wrócić
do mojej lalki
do moich skłonności


number of comments: 10 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 8 march 2012

***


Urodziłem się siedemnaście lat temu
jeszcze tylko rok i będę wolna
nie zaakceptuję tego nigdy
potężne dawki estrogenu uzależniają
zazdroszczę siostrze ze jest siostrą
matce że jest matką
nawet suce kurwa zazdroszczę
 
za rok może dwa
ktoś też złoży mi życzenia


number of comments: 26 | rating: 15 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: wywracamy się, kocham Marie, nocą, dlaczego, tik tak, i aż, wyje...., tylko i aż, końcem języka, akt, taka mała pierdolutka, brzydki wiersz, ***, bez próby, inwersja, piątek trzynastego, jesień, ciągle, zmieniłam zdanie, las, kiedy gaśnie, ***, na życie, szanujmy, Polaku, obecnie, , leczy rany, żadnej, szkoda, wybiórcze, bez tytułu*, dla ciebie synu, małe pierniczenie, wypięta do okna, trzy kropki są na miejscu, tylko dla mnie, bardzo istotny, nawilżenie, mądre, mam do powiedzenia, nadal, myśli używamy jak powtórzeń, oczy otwórz, tylko, jak, niemoc, na północy ugandy, intensywność *, też, czas, forever, drzwi do lasu, dziwne, "my dzieci z dworca zoo", weź, wzrok, faranto, nieczystość, nieregularny, błagam, przekręt, nie bój się, list do o..., prysnę, serio, motylem, * z nudów, do zobaczenia, smacznego, dorotka, do poniedziałku, szczęście, do lata..., za dwa lata będę ryczeć, z, mech, alegoria, bez przyjaźni, przed tym nie ucieknę, ja mrówka, róża, mariola, bezsen(sownie), smaki życia, dla męża, nie zasługuję..., i co, nadal, w półśnie, zostanie gorycz w ustach, przezroczystość, w tym czasie, od zawsze, nie erotyk, w życiu, dziś, lęk, kiedy mnie nic nie cieszy, nova, kurwa mać, przytulam, truskawka pomidor papryka, tak, wesołych, ołówek w dupę i za pięć minut do kontroli, miś, dziewczynki z zapałkami, podarunek, mam świadomość, tytuł zapomniany, a mój, długa droga, poczęcie, ile, komu, mrau..., litości, i co, niestety, zzieleniałam, strach, emilia, ***, tasiemiec, brakuje, twój, ogród, tak, chcę być sama, list do koleżanki jesieni, skromność, fantazja, ślad, pod, stary i długi wiersz o jesieni, nie to nie to, 07.09.1917, wystarczy, z drugiej, nie jest, wakacje, trutka, siedem, tylko gdzie, ***, wyjątkowo, prosty list a jednak, poeto, most,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1