ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 26 september 2012

ogród

na skraju nocy jest ogród
gdzie chowam sny
spadam zawsze na miękką trawę
latam ponad gniazdami
nie kryję się w kieszeni
nie zostawiam nic na potem
owoce są zawsze soczyste
tylko ciebie tam nie ma
 
dobrze
dzieci są wreszcie szczęśliwe


number of comments: 24 | rating: 28 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 may 2012

Puszkin

las domek jezioro
całym latem
dużo piwa się piło
dużo puszek
piąta rano
cichutko zbierał
na ławeczce kolekcja
dla niego
czasem parę złotych
nigdy nie brał
jak gołąbek biały
 
piąta rano
cisza
tylko ptaki płaczą 
pokój jego
 


number of comments: 27 | rating: 27 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 17 may 2012

Emil

rozbieram się
siadam wygodnie
ciepłe krople po plecach
płyną do samej przerwy
dreszcz
zamykam oczy czuję
dłonie we włosach
gładzi przebiera
dźwięczą
szarpie dmucha
dotyka szyi pędzlem
palcem
ociera się schyla
robi mi dobrze
 
 
 
mój fryzjer na pewno
nie jest gejem


number of comments: 61 | rating: 27 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 21 may 2013

czas

kiedy już zazdrościsz 
młodym młodości
zaczynasz być stary


number of comments: 23 | rating: 27 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 11 april 2013

nieregularny

bywają dni bez dni
gdzie niemoc zabiera światło
przebłyski pod podłogą
dźwięki tylko za ścianą
 
prowadzą długie noce
mokre duszne i ciężkie
powietrze stoi w miejscu
szklankami wody we mnie
 
przychodzi nie wiem skąd
wiatr co porusza ciało
goni na suchy ląd
wszystko jest doskonałe
 
na chwilę jednak to moment
to nigdy nie jest więcej
mówią by chwilą żyć

ale ja wcale tak nie chcę


number of comments: 31 | rating: 26 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 december 2012

tytuł zapomniany

wiesz kiedy pierwszy raz
popełniłam samobójstwo
pokochałam życie
 
nie mogłam już nic zrobić
zmieniono mnie w rzeźbę
stałam w galerii
 
oni wszyscy zachwyceni
dotykając z uśmiechem i podziwem
robili zdjęcia
 
byłam szczęśliwą rzeźbą
białą i zimną
strukturalnie doskonałą
 
właśnie wtedy pokochałam życie
za każdym kolejnym razem
było podobnie
 
do teraz
 
dlaczego
powiedz




 
 
bo teraz jestem człowiekiem
 


number of comments: 41 | rating: 25 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 september 2012

tak

zbliża się czas kiedy stopy są zimne
nosy mokre i różowe
smutki płynące po szybach
za krótkie dnie długie noce
łzy z byle powodu
 
zbliża się czas gorącej herbaty z cytryną
przytulania pod kocem
palenia w piecu
zapachów suszonych grzybów
wełnianych skarpet
 
zbliża się czas zadumy
i dobrych wierszy
 


number of comments: 21 | rating: 25 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 february 2013

i co

bo rymowanie już nie w modzie
bo rymowanie jest passe'
a ja pierdolę taką modę
kocham rymować i tak chcę
 
pisać o słońcu rzece gwiazdach
motylim skrzydle co trzepocze
jestem królową grafomanii
piszę o piórach perłach złocie
 
że okulary gdzieś zgubiłam
różowe moje ukochane
mówią że niezła ze mnie żmija
zgadzam się mam w to wyj....
 
lubię się czasem upić winem
lubię być dzika krzyczeć wyć
kocham niegrzeczną wyuzdaną
zabawę z sobą pragnę ciii....


number of comments: 50 | rating: 25 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 january 2013

przezroczystość

 
rodząc się mamy
tyle samo bieli co czerni
umierając w większości
jesteśmy szarzy
życie to walka
z sobą o siebie
nieliczni posiadają
pierwotnie
 
błękitne oczy


number of comments: 15 | rating: 25 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 15 march 2013

smacznego

zawiesiłam w mroku wzrok
wyjdź zza szafy
tak teraz i już
poznajmy się
jesteś moim lękiem
chcę cię zabić
 
potem zjeść
i wydalić
 
że co
nie teraz
a kiedy
 
aha
 
muszę dojrzeć
 
wszystko na temat
 


number of comments: 21 | rating: 24 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 february 2013

nie zasługuję...

jednego anioła znałam
miał oczy niebiańsko jasne
i tylko wtedy wierzyłam
z nim chciałam powoli zgasnąć
 
obsypał mnie puchem marnym
wydostał co było na dnie
niebieski był jego rumak
czerwone słońce w tle
 
niestety to anioł żonaty
co ukrył i pękło szkło
posypał się urok jak perły
spłynęłam na drugie dno
 
po latach wybieram chmury
tak niosą mnie gdzieś w nieznane
aniołów unikam dzisiaj
korzystam lecz wcale nie pragnę


number of comments: 55 | rating: 24 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 september 2012

pod

biorę cię pod
od chwili kiedy ostatni raz
czułam oddech na karku
lepkość ciał wilgotność powietrza
nie zamknęłam ust milczeniem
obietnicą kłamstwem pocałunkiem
wprost przeciwnie zmieniłeś się
zabrakło powietrza wody snu
jesteś inny takiego pragnęłam
czas przeszły wspomnienia
nie potrzebuję tego zmarzłam
królowa śniegu jest szczęśliwa
jednak nadal będę brała cię pod
 


number of comments: 26 | rating: 24 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 11 august 2012

nie jest

to wcale nie jest głupie
zachwycać się pracą sprzątaczki
co w pocie czoła zamiata już piątą ulicę
przystaje zmęczona schyla się po listek papierek zwitek
 
to wcale nie jest głupie
zazdrościć staruszkom w parku
gdzie powoli idą w przyszłość trzymając się za ręce
patrząc na siebie z taką troską czułością
 
to wcale nie jest głupie
rozmawiać z drzewami kwiatami mchem
pszczołą co wpadła do wody
motylem na dłoni pchłą na psie
 
to wcale nie jest głupie
płakać na bajce o niedźwiedziach
mieć dreszcze i gęsią skórkę
czytając dziecku wiersz
 
 
to wcale nie jest głupie
być hojnym nie oczekując wzajemności
 
to wcale nie jest głupie
być nadwrażliwym
 
i nie mów już do mnie tak


number of comments: 13 | rating: 24 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 1 april 2012

wyznanie Krystyny


kiedy byłam młoda
miałam powodzenie
tylko u starszych mężczyzn
teraz brak adoratorów
wszyscy poumierali

 


number of comments: 33 | rating: 24 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 13 september 2012

ślad

wróciłam nad brzeg
okryta tylko nocą bosa
w miejsce gdzie nasze ciała
pogubiły zaimki
piasek białe muszle
połamane jak serca 
szukałam nas wtedy i teraz
w pamięci obrazy zapachy
napisałeś na piasku kocham
przypływy
nic tu po mnie
odpływy
nic tu po tobie
może kiedyś
było morze


number of comments: 17 | rating: 23 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 21 may 2012

czarny książę

wystarczająco pięknie
na spacer
może to dziwne
uwielbiam ten zapach
końskie łajno
 
odwiedziłam wszystkie
były przemiłe
rozmawiały
milczały
parskały
 
prężyły się
uwodziły
 
tylko jeden
tam na skraju łąki
samotny stary
nie biegł
 
podszedł koślawym krokiem
spojrzał głęboko
przytulił łeb do głowy
pomyślał
odchodzę
 
zapłakałam
 
 


dla Szel


number of comments: 34 | rating: 23 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 23 december 2012

przytulam

gałązki moje śliczne
pachnące twarde zdrowe
święta będą magiczne
ciepłe i kolorowe
bombki moje kochane
brokatem ozdobione
bujajcie się wysoko
anielski włos wam powie
jak bardzo jak głęboko
kocham tu z wami być
z całego serca życzę
wesołych świąt
 
jak nic


number of comments: 27 | rating: 23 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 19 september 2013

bardzo istotny

 
w pewnym momencie życia
zaczęłam kolekcjonować zegary
 
czas stał się


number of comments: 20 | rating: 23 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 may 2013

niemoc

czas tyka nas
wzbraniamy się tego dotyku
przez cały czas


number of comments: 14 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 27 february 2013

bez przyjaźni

nigdy nie zapomnę odoru stóp
spierzchniętych ust które drapały
oddechu co otwierał oczy
nieogolonej twarzy
piekło i bolało nawet tam
foli po parówkach w lodówce
okruchów na stole petów
rozsypanej kawy
nigdy nie zapomnę kiedy
zdradziłeś pierwszy raz
z muszelką
zabroniłeś pisać wiersze
 
 
teraz zrobię koktajl
spalę listy z wojska
puknę się w głowę
 
 
dziękuję za syna
tylko
 
 
 
(chuju* )










*wewnętrzny krzyk


number of comments: 58 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 march 2013

prysnę

tak rozpinasz mnie od wczoraj
wylewam się oczami ustami skórą
pragnę urosnąć jak ciasto
pod twoimi palcami
zamykasz w zapachu cynamonu
sandałowego drzewa piżma
dobrze znasz czas mój czas
zabierz mnie sobie na język
jak wiatr jak deszcz
prysnę przykro mi
 
to tylko sen


number of comments: 23 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 16 january 2013

w tym czasie

nic się nie rodzi
i nic nie umiera
jest tylko on
król szarości
 
nawet usta nie są czerwone
zanikasz mgłą
pochmurnym niebem
błotem
 
krew zmieniono w wodę
oczy w tęsknotę
 
serce zostało nienaruszone


number of comments: 14 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 september 2012

chcę być sama

wsłuchać się w myśli
krople deszczu wiatr śpiew ptaków
muszę porozmawiać szczerze
wybaczyć i zaplanować
pragnę ciszy o której zapomniałam
radości spokoju siły
potrzebuję choć jednego dnia
 
by przypomnieć sobie że jestem


number of comments: 25 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 19 september 2012

list do koleżanki jesieni

nie potrafię już o niczym
nie mam o czym pisać
jestem jak ta sucha bułka
ponoć świeża dzisiaj
 
jestem jak ten liść zielony
co wleciał przez okno
zawirował potem poległ
ot i cała mądrość
 
płaszcz co stracił już guziki
po praniu chemicznym
obdrapane paznokietki
wczoraj jeszcze śliczne
 
do cholery znów się zbliża
polska złota jesień
zmień coś we mnie bo zwariuję
przepadnę z kretesem


number of comments: 27 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 20 july 2012

siedem

starsza koleżanka powiedziała
gdybym była facetem gwałt
siedem kilogramów temu ja też
 
patrzę na moje puszystości
przebieram się smutnieję
 
kocham każdą niedoskonałość
wszystkie krągłości
mówisz
 
dobrze zostaję
pierdzielę dietę
duże też może być piękne




:)


number of comments: 19 | rating: 22 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 7 december 2012

a mój

anioł ma dziś kaca
leży i skrzydłem nie ruszy
efekty picia z mikołajem
przegoniłam elfy
motylom zamknęłam skrzydła
jeszcze myszy zostały
niech tupią
 
kota zabieram ze sobą
u czarownicy na dole
jest zlot
 
schował mi miotłę
cholera

anioł
diabelskie nasienie


number of comments: 32 | rating: 21 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 1 november 2012

brakuje

nie trawię chryzantem
wolę stokrotki
na trawie wieczności
w taki dzień
alkohol
wypala serce oczy
nie chodzę w miejsca
pełne łez
 
wyrzutów sumienia


number of comments: 24 | rating: 21 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 may 2012

psie

poniżyłeś wyzwałeś 
cały obraz spłynął
wódką z pomarańczowym
dziś obsypujesz kwiatami
pytam kogo
sukę
 
rzuć mięsem


number of comments: 30 | rating: 21 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 april 2012

11

była (nie)zwykłą prostytutką
brak wykształcenia
środków
miłości

twarda jak diament
szlifowany przez wielu

strach przed cierpieniem
nie pozwalał kochać



długa droga



jednak dusza spotkała
inną duszę
potem spotkały się ciała

wszystko stało się ważne
i nieważne


number of comments: 17 | rating: 21 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 july 2012

prosty list a jednak

nie chcesz już chodzić za rękę
wstydzisz się przytulać
nie jestem już tak potrzebna
jak na początku
kiedy byłam najważniejsza
jedyna kochana dobra
staram się zrozumieć
choć często płaczę
zatrzymałam wszystko
w sercu
nie śpiewam o motylach
wybaczam
 
 
dorastasz synu


number of comments: 24 | rating: 21 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: wywracamy się, kocham Marie, nocą, dlaczego, tik tak, i aż, wyje...., tylko i aż, końcem języka, akt, taka mała pierdolutka, brzydki wiersz, ***, bez próby, inwersja, piątek trzynastego, jesień, ciągle, zmieniłam zdanie, las, kiedy gaśnie, ***, na życie, szanujmy, Polaku, obecnie, , leczy rany, żadnej, szkoda, wybiórcze, bez tytułu*, dla ciebie synu, małe pierniczenie, wypięta do okna, trzy kropki są na miejscu, tylko dla mnie, bardzo istotny, nawilżenie, mądre, mam do powiedzenia, nadal, myśli używamy jak powtórzeń, oczy otwórz, tylko, jak, niemoc, na północy ugandy, intensywność *, też, czas, forever, drzwi do lasu, dziwne, "my dzieci z dworca zoo", weź, wzrok, faranto, nieczystość, nieregularny, błagam, przekręt, nie bój się, list do o..., prysnę, serio, motylem, * z nudów, do zobaczenia, smacznego, dorotka, do poniedziałku, szczęście, do lata..., za dwa lata będę ryczeć, z, mech, alegoria, bez przyjaźni, przed tym nie ucieknę, ja mrówka, róża, mariola, bezsen(sownie), smaki życia, dla męża, nie zasługuję..., i co, nadal, w półśnie, zostanie gorycz w ustach, przezroczystość, w tym czasie, od zawsze, nie erotyk, w życiu, dziś, lęk, kiedy mnie nic nie cieszy, nova, kurwa mać, przytulam, truskawka pomidor papryka, tak, wesołych, ołówek w dupę i za pięć minut do kontroli, miś, dziewczynki z zapałkami, podarunek, mam świadomość, tytuł zapomniany, a mój, długa droga, poczęcie, ile, komu, mrau..., litości, i co, niestety, zzieleniałam, strach, emilia, ***, tasiemiec, brakuje, twój, ogród, tak, chcę być sama, list do koleżanki jesieni, skromność, fantazja, ślad, pod, stary i długi wiersz o jesieni, nie to nie to, 07.09.1917, wystarczy, z drugiej, nie jest, wakacje, trutka, siedem, tylko gdzie, ***, wyjątkowo, prosty list a jednak, poeto, most,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1