Slawrys | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (37) Poezja (204) Proza (83) Fotografia (1) Grafika (64) Pocztówka poetycka (13) Dziennik (336) |
Slawrys, 27 sierpnia 2011
Raj! a cóż to za raj, przemknęło przez głowę Ewy. Plątający
się po ogrodzie Adam - phiiii - parsknęła na samą myśl, dobrze
że choć - fi - ma jakie takie.
Idę na skargę do starego, stworzył nas niech kombinuje
co dalej, użyje starych sprawdzonych metod
- Boże jak mogłeś mi (... więcej)
Slawrys, 7 sierpnia 2014
Nic nie lubi próżni a już szczególnie dżungla i jej prawa i hierarchia.
Stało się Krnąbrnik (młody szympans-pretendent) budził się
z uczuciem że nadchodzi nowe. Nie była to woń ani odgłos.
To był niestety Admin (dominujący samic) i jego charakterystyczna
mania budzenia podwładnych.
(... więcej)
Slawrys, 16 kwietnia 2011
ł''....ojciec nigdy nie był dobrym alkoholikiem,
ani samobójcą. Udało mu się jedno
i drugie, ale po wielu próbach.....'' z Joanna F.
W ramach umiejętności szczucia i mordowania grupa
psychopatów wytypowuje w swoim środowisku ofiarę.
Robią wszystko by (... więcej)
Slawrys, 5 marca 2012
Wieczór w dżungli zapowiadał się pod psem. Szympans alfa
wściekły na wszystko walił gałęzią w drzewo.
- i co pomaga?... ironicznie spytał pretendent
- pałuj się! ... burknął;
- kiedyś odejdę i sam się będziesz męczył, stado się rozrasta.
Wszyscy chcą rządzić, nikt nie (... więcej)
Slawrys, 20 marca 2011
Każdy z nas lubi piękno w jakiejś formie. Napewno jest wielu
kochających kwiaty i doceniających ich urok.
Jednak współczesność zwłaszcza XX wiek przyniósł zapotrzebowanie
na kwiaty, na wręcz przemysłową skalę. Czy zdajemy sobie
sprawę jak to wygląda od drugiej strony? (... więcej)
Slawrys, 6 września 2014
Rozdział III
Jest coś intrygującego mierzyć się z przeznaczeniem i myślami. Wciąż nie mogłem
rozszyfrować z pamięci żadnych sensów z lat gdy mnie szkolili do intrygi.
Jednak zaryzykowałem, idziemy pobliskim miasteczkiem .. to nie randka, a koleżeński
wypad. Mniejsze ryzyko. (... więcej)
Slawrys, 5 kwietnia 2012
No i zaczął się kolejny piękny dzień w dżungli. Samiec dominujący postanowił zacząć dzień od czegoś pozytywnego. Wziął kij przypominający maczugę i skierował się w stronę pretendenta.
- cujwa Adminieee, Boosseczku, Wodzuniuuuu co chcesz zrobić?.......z deka zdziwiony pytał
- muszę (... więcej)
Slawrys, 17 kwietnia 2013
Być czymś więcej jak elementem codzienności? ... to problem jaki nurtował
dowódcę patrolu. Jako stary wyjadacz wiedział, jako muchy mają swój
udział w tworzeniu realiów życia w strukturach świata!
Wypełniają misje!
Lot po wiosennej łące przebiegał rutynowo, trzy muchy penetrowały
(... więcej)
Slawrys, 24 marca 2012
Szympans Alfa lubił gdy każdy dzień był zgodny z przewidywaniami.
Niestety psuł to nagminnie pretendent. Dziś było nie inaczej. Przez
dżunglę niosło echo:
- booooosss, booosss, ups cujwa.... Adminieeeeeeee
- hej hooooo Adminieee gdzie jesteś?
- Przestań, myślisz że nie wiem - robisz (... więcej)
Slawrys, 15 kwietnia 2011
Prowokacja to też sztuka;
podpuszczanie:
''ja bym na twoim miejscu ich wyszydziła''
''zrób to samo co oni tobie robią''
Życie w chlewie ma swoje aspekty, świnie
próbują narzucić swój styl i wymusić
odwet i naśladowanie. Musisz być taki sam
(... więcej)
Slawrys, 21 września 2014
Rozdział III
Świat jest zbudowany prosto; wszechświat jeszcze prościej; a ludzie potrafią tak
pogmatwać relacje między jutrznią i zmierzchem, że niewielu uważa to za dobro.
Przepraszam, przecież ci co to organizują uważają to za dobro.
Patrzyłem na przechodniów (... więcej)
Slawrys, 5 września 2014
To nie samotność, mieszkanie ze swoimi myślami i ciszą
jest specyficzne. Kto nie był półsierotą i nie odczuł ran uczuć
utraty osób które się kocha i odrzucenia społecznego ... nie zrozumie.
To typ bardziej wyboru: ja nikogo nie ranie i nikt mnie nie rani.
Ciągle wspomnienia i marzenia (... więcej)
Slawrys, 18 kwietnia 2011
W patologicznych społeczeństwach jedną z form
pozbycia się osobnika jest dręczenie. Systematyczne
ataki słowne doprowadzają do szału, najczęstszym
efektem działalności tych szmat jest albo popełnienie
samobójstwa przez ofiarę lub przemoc wobec dręczycieli.
Oczywiście system (... więcej)
Slawrys, 26 stycznia 2011
Truml-hm....dziwnym zbiegiem okolicznosci trafilem na strony
truml,jako ze jest to typowa strona gdzie trzeba cos czytac,samemu opublikowac. Zaobserwowalem u siebie dziwny objaw
moje mysli zaczely funkcjonowac,szare komurki agresywnie pobudzene zaczely cos kombinowac.Obyscie czytelnicy tego nie (... więcej)
Slawrys, 25 stycznia 2011
''grzechy pod naszymi sztandarami nie sa grzechami''
zastanawia mnie od bardzo wielu lat dziwne podejscie
bardzo wielu srodowisk do kwestii--GRZECH-
i stwierdzilem ze mi sie z tego smiac sie chce,propagandowo
tlumek wola ''to jest grzechem -to jest grzechem -to jest (... więcej)
Slawrys, 24 stycznia 2011
Mialem niedawno rozmowe z pewna ''persona'',zarzucila mi ze smierc to nie wolnosc;czesciowo zgadza sie jest to punkt widzenia zalezny od punktu siedzenia.Zartobliwie odpowiedzialem mu porównaniem do atakujacego swoja ofiare stada hien:
dla ofiary tej grupy smierc to wolnosc,a (... więcej)
Slawrys, 5 stycznia 2012
Naczelny szympans macho zaczął warczeć groźnie.
Zanosiło się że jako szef stada nie dopuści do tego, że
”serce” będzie decydować o swoich wyborach.
Klnąc siarczyście wycedził:
- będziesz mieć laptopu i pilotu, a cie nie wypuszcze
z klatki; umrzesz z tęsknoty, a nie dopuszcze (... więcej)
Slawrys, 9 stycznia 2011
mili czytelnicy po 42 latach zycia pierwszy raz odczulem niesamowita rodosc,nikt mi nie skladal falszywych zyczen swiateczno noworocznych.Nawet nie wiecie jaka to frajda;gdy mialem 5lat dowiedzialem sie ze nidgy swinie nie dopuszcza bym mial dobre zycie,kilkanascie lat pózniej jako 17stolatek uslyszalem; (... więcej)
Slawrys, 12 stycznia 2011
pytanie troche retoryczne;czy w XXI wieku powinno sie stosowac na ludziach trans hipnotyczny?
glupota i naiwnosc ludzka jest od wieków bardzo duza,przez historie przewinelo sie mnóstwo dziwnych postaci ludzkich,o prze-dziwnych
zachowaniach.Moze wiec uchylw rabka tajemnicy z tym zwiazanych,
sztuczka (... więcej)
Slawrys, 9 lutego 2011
od autora: wersja poprawiona już mam możliwość
pisać z pełnym alfabetem polskim.
Truml....hmm dziwnym zbiegiem okoliczności trafiłem na portal Truml, jest to typowa strona gdzie trzeba / no wypadałoby / coś przeczytać......pomyśleć (... więcej)
Slawrys, 27 marca 2012
Alfa-szympans dźwignął się w ramach porannego wysiłku, starając się
nie nadwyrężyć mięśni - delikatnie stuknął pretendenta w plecy.
- ała... co znowu, jeszcze nic nie powiedziałem.....obruszył się Krnąbrnik
- ale wiem że myślisz o czymś, a to już jest niebezpieczne....
warknął (... więcej)
Slawrys, 14 marca 2012
- bo..os, bo...os....niósł się głos po dżungli.
To pretendent szukał samca Alfa w myśl zasady ”dzień bez podlizywania
jest dniem straconym”. Od pewnego czasu obserwowali ludzi chcąc
odmałpować ich obyczaje i zastosować w stadzie. Stąd poszukiwania.
Wtem stanął jak wryty
- ojej (... więcej)
Slawrys, 30 lipca 2014
Nawet nie myślałem nigdy jak trudno rywalizować jako
niepełnosprawny. Uszkodzone kręgi to tylko pretekst
dla stada do intryg. Potykam się co raz i upadam niżej.
Ale patrze czasem w piękną postać; ślepa miłość; i łudzę się
może kiedyś usłyszę dobre słowo.
Odwracając się, (... więcej)
Slawrys, 9 września 2014
rozdział IV
Trudno rozmawiać z osobą konstatującą fakty historyczne i prawdę; fakt niezgodną
z oficjalną propagandą, ale jednak prawdą.
- co sądzisz o teorii naturalnego doboru i teorii ewolucji?
- bardzo ciekawe, lubię je za to że są teoriami naukowymi, a nie dogmatami (... więcej)
Slawrys, 11 września 2014
rozdział VI
Niby nic wielkiego powiedzieć prawdę, zrzucić ciężar; poczuć się przez chwilę
lżej i wspanialej. Niestety każda minuta teraźniejszego czasu zbyt mocno wbijała się
w to czego nie chciałem - a i tak stawało się. Rozmówczyni widać też co raz bliżej
była (... więcej)
Slawrys, 12 września 2014
Rozdział VII
Wracałem do stolika, obserwując reakcje widzów i rozmówczyni. Widać udawane
niezainteresowanie; choć to oni czekali w napięciu jak się zachowam.
- o pech! zobacz spadło niechcący; trzeba podnieść, szkoda żeby się zmarnowało! ... udawała
że się (... więcej)
Slawrys, 14 września 2014
Rozdział VIII
Niby nic trudnego wybierać mniejsze zło, ale wybierać dobrze to już duża trudność.
Pewnie temu takie wybory serwuje system. Tym razem sam się postawiłem przed
wyborem przedziwnym i niestety to nie oni chcieli ani Bóg, nie mam na kogo zwalić winy.
Sekta (... więcej)
Slawrys, 14 września 2014
Epilog
Musiałem dopełnić misji. Wytrzymałem te 3,5 roku. Co prawda w 3 tygodnie po tych
wydarzeniach w restauracji; po naszprycowaniu mnie narkotykami ludzie z sekty wywołali u mnie trans i przekazałem to co kazali włodarze i kacyki z regionu K.
Pogłębiające się paraliże (... więcej)
Slawrys, 19 września 2014
rozdział I
Jest coś wkurzającego w patrzeniu w twarz kogoś bezkarnego, wulgarnego i podłego.
Stoisz i wiesz, to nie jest zwykłe samiec kontra samiec. To pociotek! Jeszcze nie wszedł w mury internatu a już był sławny, bogaci wpływowi rodzice, a to już jego ...-nasta (... więcej)
Slawrys, 20 września 2014
Rozdział II
Taki dziwny deszcz pada po wiochach, niby oczyszcza a bardziej rozpapra to co nie nadaje się do propagandy, czasem od tego śmierdziało. Wkoło wiochy jak wokół pępka wszechświata kręciły się wioski i małe miasteczka. Tworzyły mikroklimat godny systemu. Zjeżdżały (... więcej)
Slawrys, 22 września 2014
Rozdział IV
Niby nic trudnego pokonać dwadzieścia kilka kilometrów z buta. Gorzej
pokonać nienawiść i obrzydzenie systemu do półsierot. Cena jaką się płaci
za ich niby pomoc jest straszna. Bez trudu wróciłem do internatu.
Każdy kolejny dzień udowadniał mi tylko (... więcej)
Slawrys, 10 grudnia 2014
wstęp!
wszystkie wydarzenia osadzone w tym opowiadaniu są para-fikcyjne a nawet ocierają się
o realia stadnego pożycia. Miejsce akcji osadzę w latach 70-tych i 80-tych aż po XXI wiek
w miejscowościach które istnieją w realnym świecie, ale reszta to para-fantazja.
Za skojarzenia (... więcej)
Slawrys, 11 grudnia 2014
Rozdział II (drugi)
ofiara z krwi i uczuć
nie rani sumienia ich
oni tylko skazują
tak jak każe obyczaj ... ~Slawrys
To było dziwne! wszyscy siedzący przy stole pamiętali swoją młodość i czas II wojny św., a nie wahali (... więcej)
Slawrys, 4 września 2014
ruletka kacyków! projekt de ja wu! (część pierwsza)
Każdy krok w życiu obarczony jest przeznaczeniem, patrzysz na niego
i wybierasz: do przodu; do tyłu, w bok. Niestety czasem ten krok jest niezbyt
świadomym wyborem. Po prostu masz w ramach sekty wykonać misje.
Jesteś (... więcej)
Slawrys, 8 stycznia 2015
Wstęp!
Kilka słów nie wprowadzi w realia lat 80-tych teoretycznie poprzedniego wieku (XXw).
Są społeczności, które zatrzymały się mentalnie gdzieś między Epoka Kamienia Łupanego
a Średniowieczem. Ich cel to jedynie rywalizacja na najbardziej absurdalnych zasadach
(... więcej)
Slawrys, 7 września 2014
Rozdział IV
Sprawdziłem, przekonałem się i w cale nie czułem się z tym lepiej.
Jako półsierota i biedny zawsze byłem zabawką dla bogatych i nie raz mnie wyszydzali.
Prawo sponsora równie szybko mnie wyleczyło z wiary, że ten system ma jakiekolwiek
pozytywne intencje. (... więcej)
Slawrys, 16 grudnia 2014
Rozdzial VI (szósty)
zimno nastało jako wolność
odebrało smak uczuciom
i zostawiło pustkę w ich miejscach
ale nie w sercu; ani w marzeniach ...~Slawrys
Życie czasem przypomina dwie samotne wyspy co są na wyciągnięcie ręki
od siebie; (... więcej)
Slawrys, 15 grudnia 2014
Rozdział V (piąty)
nie boli brak uczuć
nawet śmiejesz się
na myśl o nie-życiu
takim zwykłym, cichym ... ~Slawrys
Śmiech to zdrowie, w myśl tej zasady sekty i ich włodarze organizowali życie
swoim stadom. Lubili (... więcej)
Slawrys, 14 grudnia 2014
Rozdział IV (czwarty)
nic nie było słychać, tylko szelest
to te pierwsze kroki, gdy oni szli
chcąc zagłuszyć brzmienie pocałunków
i słów co nie wypowiedzieli ...~Slawrys
Czas jesienny można przeżywać po wiele razy, a (... więcej)
Slawrys, 12 grudnia 2014
Rozdział III (trzeci)
chwila szczęścia to nie tylko słowo
to te kilka uczuć, gdy patrzysz
rozumiesz dlaczego tak serce zgłupiało
i dlaczego myślisz o niej, uśmiechając się ... ~Slawrys
Na opak opowiadać historie da się; zwłaszcza gdy wszystko dzieje
(... więcej)
Slawrys, 8 lutego 2012
W stadzie szympansów funkcjonują różne formy
pasożytnicze. Jedną z nich są mendy. Ich podstawą
bytu jest zadawanie cierpienia, okradanie i okaleczanie
współplemieńców w imię wiary że bycie mendą
uczłowiecza szympansa.
Co prawda gdy nierozważnie spytasz dlaczego sami
nie chcą (... więcej)
Slawrys, 11 lutego 2011
coś pieknego urodzić sie i żyć wsród patologicznych maniaków
dla których jedynym celem życia jest szydzenie z innych, okaleczanie psychiczne i seksualne ludzi, ot cytat z geniusza
''lepszy kutas w garści jak pizda na dachu''
cóż głupota ludzka jest piękną sprawą, bardzo (... więcej)
Slawrys, 13 kwietnia 2011
Jesień 1986r
Ciepły dzień, kontrastujący z rzeczywistością tamtych
czasów.
Przypadkowa, a może wcale nie, sytacja. Ulica w szarym
mieście. Naprzeciw mnie idzie 5 wyrostków, starsi o kilka
lat. Szukać zwady nie ma sensu, bujki były wtedy na porządku
dziennym. Samotnie lepiej nie było (... więcej)
Slawrys, 9 marca 2012
Szympans dominujący szukając wytchnienia i odpoczynku
od stresu związanego z rządzeniem usiadł niedaleko
siedzib ludzi. Obserwowanie ich było czasem fajną rozrywką.
Dziwny szmer odwrócił jego uwagę, oglądając się za siebie
burknął:
- znów ten podlizimordek tu się pcha ........splunął
(... więcej)
Slawrys, 18 marca 2012
Alfa szympans postanowił zacząć dzień od samotnego spaceru.
Zatroskany zastanawiał się jak rządzić stadem, niekoniecznie
sprawiedliwie ale z zyskiem dla siebie. Jak zwykle nawet gdy
wydawało mu się że jest sam rozlegał się znajomy głos
- boooooos, bo ......ooo.. os - niosło po dżungli
(... więcej)
Slawrys, 23 marca 2012
Jak zawsze szympans dominujący czuł się najlepiej, gdy czuł przy sobie swojego
"elektrona". Dziś coś było nie teges. Nic nie krążyło wokół jadra władzy i nie dodawało
pikanterii relacjom władza - podwładny. To był ten pierwszy raz, dżungla poznała
smak utraty (... więcej)
Slawrys, 26 kwietnia 2011
Po co Ci to piekło?
Czasem tak jest że piekło zastajemy za życia, bez
naszego wpływu. Jakoś nigdy nie wierzyłem że jesteśmy
kowalami swojego losu, musielibyśmy mieszkać na bezludnej
wyspie. Nie mieć do czynienia z sektami i zorganizowanymi
grupami hien, polującymi na swe ludzkie ofiary.
(... więcej)
Slawrys, 5 stycznia 2012
Szaleństwo! opętanie! sam już nie wiem, ki czort podkusił mnie
do czytania książek. Jeszcze historycznych, ostrzegali mnie
że to niebezpieczne. Teraz stoje przed miejscowym szympansem
Macho i wysłuchuje:
- no co człowieczku, nie podoba ci się nasza ideologia...tak....Z przekąsem
warknął (... więcej)
Slawrys, 30 stycznia 2012
Życie w stadzie małp ma swoje określone sankcje; za krnąbrność
i niezgadzanie się z władzą naczelnych jest kara.
Najczęściej stosowaną jest zsyłka w stada określane jako
komuncze. Oficjalna propaganda głosi że tam są wszyscy
równi sobie i jest sprawiedliwy podział dóbr.
Rzeczywistość (... więcej)
Slawrys, 16 lutego 2012
Życie w stadcie wiąże się z oryginalnymi relacjami.
Można to określić W KUPIE - RAŹNIEJ, A CZASEM
BARDZIEJ ŚMIERDZI. Jednym z ciekawszych
obyczajów stadnych jest wydzielanie z stada jednego
szympansa i katownie psychiczne, aż zacznie
mówić to co od niego wymagają. Często też (... więcej)
Slawrys, 22 lutego 2012
Życie w stadzie szympansów toczy się wokół
dwóch głównych nurtów:
- w kupie! raźniej! - choć śmierdzi niemiłosiernie; i
- miłuj bliźniego aż koszulę zedrzesz z niego, potem
dopiero bierz się za drugiego.
Ogólnie jest to fenomen obyczajowo ideologiczny,
szympans potrafi kradnąc (... więcej)
Slawrys, 11 sierpnia 2012
Życiowa przystań dryfuje wraz z nienawiścią otaczającego świata.
Każdy świt jest okupiony wieczorną modlitwą o ostatni poranek.
Jednak za oknem zawsze ten sam skowyt uzmysławia że
największym szczęściem człowieka jest umrzeć. Tak, umrzeć i
znaleźć się w domu o którym (... więcej)
Slawrys, 10 kwietnia 2011
W sztuce przekręcania psychicznego w patologicznych
społeczeństwach do perfekcji opanowane jest wprowadzanie
bliźnich w nałogi.
Jednym z nich jest palenie tytoniu, nie będę się tu czepiał
czy papierosów, cygar czy skręcanych czy z filtrem czy bez?
to bez sensu, (... więcej)
Slawrys, 19 lutego 2011
poparzenie.......pierwsze syn, naszczęście byłem przy tym
wrzątek kawa przy stole, wprost na nogi i krocze, zerwałem
się złapałem dziecko trzeba szybko pod lodowatą wodę, a tu
wojna ''wiedźma katolicka''- : chcesz dziecko przeziębić.. i bitwa
z ''moją'' (... więcej)
Slawrys, 4 stycznia 2017
Część druga: bez ... wybacz!
ponownie hala nagrań pornografii: 1999/00/01
Życie księżniczek w branży zaczyna się od strojenia się. Branża
tekstylna wreszcie po wiekach dorobiła się dobrych ubrań do scen
z zanikającymi tkaninami.
Dwie dziewczynki przez los (... więcej)
Slawrys, 30 grudnia 2016
rozdział pierwszy: z faktami na bakier!
rok 1999 ... hala nagrań
Dwie dziewczynki siedzą na ławce i czekają na księżniczki i to prawdziwe.
Przychodzą takie.
To dorosłe dwie kobiety ... stroje wręcz piękne.
Makijaż i to co je otacza tworzy taką aurę (... więcej)
Slawrys, 13 stycznia 2017
Rozdział trzeci: one muszą mieć alibi!
Hala nagrań pornografii 1999/00/01
(kontynuacja wydarzenia z poprzednich rozdziałów)
Czas nie zatrzymał się wtedy gdy reżyser oceniał pierwsze materiały.
Kwiatki da się usunąć, miny się poprawi.
Gra komputerowa (... więcej)
Slawrys, 16 stycznia 2017
rozdział pierwszy: zanim zrozumiesz!
Gorlice; rok 1977/78
Nie ma nic tak prostego jak zasady moralne w społeczeństwo.
Zwykłe: dobro i zło. Władza i ich bojówki religijne nie mieli problemu
i poświecili się dla ludzi: władza była dobrem - bojówki złem.
(... więcej)
Slawrys, 9 lutego 2017
część druga: Ciosy poniżej pasa!
rozdział drugi: Święto pedofilek-Uzmysłowienie!
Gdzie można uciec w krainie co rajem dla pedofilek?
Nie ma gdzie; każda miejscowość (... więcej)
Slawrys, 25 września 2015
wstęp:
Fala dziadów to jedna z form tworzonych na potrzeby mordowania psychicznego
ludzi, jej głównymi orędownikami byli przestępcy, urzędnicy-bandyci i duchowni religijni (odsyłam do
opowiadania "byłem księdzem" - tam znajdziecie potwierdzenie), to umacniało (... więcej)
Slawrys, 28 września 2015
Rozdział trzeci: błysk uczciwości na dnie syfu!
Nie trzeba wiele by wojsko nim nie było, fala wystarczyła i to szybko realizowała.
Młodzi mają sobie radzić i już! mają nauczyć się babrać i pływać na dnie syfu i już! Siedziałem
znów na rozmowie u dowódcy, (... więcej)
Slawrys, 6 listopada 2015
rozdział piąty: w syfie i porządek trzeba posprzątać!
Nocny alarm nie stanowił zmiany rytmu dnia i nocy w wojsku; on go tylko
uzupełniał jako epizod. Jednak kolejne dni to symboliczne sprzątanie: spotkania z oficerami
i dziadkami i ustalanie kar i co dalej.
(... więcej)
Slawrys, 9 października 2015
rozdział czwarty: porządek i w syfie musi być!
Dzięki fali czas uganiał się za poborowymi w sposób skuteczny, mrugnięcie okiem
okazywało się drzemką na stojąco i przerwą kilkunastominutową godną potępienia. Na szczęście
moja kara to była służba (... więcej)
Slawrys, 21 marca 2015
gdy ciepło, nie tylko nadzieja umiera piękniej; wiara też!
ciepło jest takie dobre, gdy odbiera
resztki wiary w los byle jaki i uczucia,
by było którędy uciekać z resztek życia
nawet drzwi i okna dla śmierci otwiera
(... więcej)
Slawrys, 19 marca 2015
Nadzieja umiera byle jak; gdy już ciepło!
I niebo ofiarowało ciepło, i ziemia
przyjęła to co potrzebne wiosną.
Tylko słowa ludzi dziwnie rosną
kierują się po literze, ku przepaści
~Slawrys
(... więcej)
Slawrys, 15 marca 2015
Po wiośnie nadzieja umiera jeszcze piękniej!
Zabijanie przez czas jest takie uczciwe,
nie każe cierpieć razem z uczuciami.
Potem i nie chce pastwić się nad snami,
zwyczajnie pokazuje: to fakty krwi chciwe.
......................................... ~Slawrys
(... więcej)
Slawrys, 10 marca 2015
Wstęp
Ta historia to nie tragedia ani horror, ot zwykłe zmagania ludzi z systemem i jego
meandrami. Zwykli ludzie (w sensie niskości w hierarchii) zderzają się z wyższymi
niebiańskimi strukturami systemu i z bogami i z ich przydupasami do zadań specjalnych:
(... więcej)
Slawrys, 9 stycznia 2015
rozdział drugi:
- siadamy tu! ... orzekł kacyk, głos jego władczy i stanowczy narzucał co mam robić
- ale to miejsca znaczone? ktoś może przyjść jako na wykupione? ... naiwnie pytałem
- gówniarzu nie marudź! siądź i jak co to się tylko przesuwamy ... buńczucznie
na (... więcej)
Slawrys, 2 maja 2015
Na bezprawiu i przepis nie do udźwignięcia z ziemi!
Gdy nieludzko oceniasz się i to co możesz w ramach życia w stadzie brniesz
jeszcze bardziej w sidła systemu. Najgorsza jest niepełnosprawność, nie masz szans
na stałą pracę zgodną z przepisami, nikt nie chce odpowiadać (... więcej)
Slawrys, 20 czerwca 2015
Rozdział piąty:
Śmierć uczuć to jest taki pikuś, pokraczny, malutki i pusty z natury. Śmierć sumienia
to jednak konkretne przeżycie, w porównaniu z śmiercią uczuć to taki szczyt paranoi.
Brutalna codzienność jednak dawała zawsze szansę, mogłeś zachować się (... więcej)
Slawrys, 7 czerwca 2015
Rozdział czwarty:
Zmierzenie się z dziadkami z fali było formą: czysty
kabaret. Codzienność to konfrontacja z trzema podstawowymi
przekrętami: "numer na Edka" "numer na agenta"
"numer na boss-a". (... więcej)
Slawrys, 29 maja 2015
Rozdział trzeci:
Nie było nic do uratowania jeśli chodzi o sumienie i system wartości gdy liczyła się hierarchia.
Doskonały twór opresji i represji; niewolnictwo ekonomiczne i psychiczne pod egidą prawa włodarzy do
władania i rządzenia ciałem i duszą (... więcej)
Slawrys, 27 maja 2015
rozdział drugi:
Misja religijna to taki umysłowy i duchowy wyczyn ... jak znalezienie się na dnie systemu,
wyczucie beznadziejnego grząskiego faktu lub realnego uczucia beznadziei, a potem tylko odbijanie się
ku marzeniom ... ku fantazjom dobrym ... ku pozytywnym (... więcej)
Slawrys, 25 maja 2015
Wstęp:
Współczesny system nie bardzo chyba sam wie (na czele z włodarzami) przed jakimi
wyborami stawia swoich podwładnych. Oficjalnie nie istnieje żadne zło i to nie prawda
co opowiadają i opisują tacy jak ja. Trudno - czyli kontynuuje, nieoficjalnie: te wydarzenia
(... więcej)
Slawrys, 18 maja 2015
Śmierć nadziei omaszczona wiary ostatnimi tchnieniami jest słodka!
i tak ciepło i tak słodko i tak na sercu
cudownie i wzniośle patrzeć na wolność
czekasz i liczysz na ostatnie słowa
ona jako ten najpiękniejszy dzień przyjdzie.
(... więcej)
Slawrys, 26 czerwca 2016
Konowałki kontra lekarz
Sekta i organizacje przestępcze by wymuszać swoje "obyczaje"
potrafią wiele ... starają się zawsze opanować wszelkie struktury społeczne w tym
"służbę zdrowia".
Mają swoich lekarzy różnych specjalizacji. (... więcej)
Slawrys, 22 czerwca 2016
część czwarta
Po co sekcie i przestępcom ta cała heca z mieszaniem genów?
Sam nie wiem; spotkałem się od dziecka z wojującymi dewiantkami i dziećmi
z tej "mieszalni". To trudne ... ale, najczęściej to broń psychologiczna.
Osoby z uszkodzonymi (... więcej)
Slawrys, 20 czerwca 2016
część druga
*****
- prawie chudy
Zabawę ludzkim życiem dobrze się obserwuje z góry. Stoję niezauważony
przez tych co po ziemi biegali - bo to kilkanaście metrów nad ziemią. Obserwuje grupę
i słyszę komunikator.
"...biegnij tu..."; "...sprowokuj (... więcej)
Slawrys, 18 czerwca 2016
część trzecia
By zrozumieć sektę i ich potrzebę misji religijnych trzeba zrozumieć ich
mentalność i "moc religijną". Nie trzeba zbyt dużej inteligencji by zrozumieć że
to dobrze zorganizowany dom publiczny oferujący każdą seksualną ofertę.
(... więcej)
Slawrys, 18 czerwca 2016
słowo wstępne:
To opowiadanie będzie, opisem kilku krótkich moich "zderzeń" z "głosem boga".
Sekty i zorganizowane grupy przestępcze wykorzystując rozwój technologii czasem
robią dość przykre przekręty ludziom funkcjonującym w ich stadzie.
(... więcej)
Slawrys, 16 czerwca 2016
część druga
Samo wymyślenie przekrętu to jeden sukces szarych komórek,
ale zaplanowanie jego kontynuacji i przewidzenie tego co nawet po 50 latach
się stanie to całkiem inna para kaloszy.
Tu sam doceniam sprawność nie tylko genów organizatorów, (... więcej)
Slawrys, 15 czerwca 2016
słowo wstępne:
Możliwości społeczeństw jako inteligentnych grup najlepiej oceniać
po przekrętach jakie organizuje. To opowiadanie nietypowe, to opis przekrętu.
Nazwałbym go "przekręt na Downa".
Na ile organizatorzy okazali się inteligentni i (... więcej)
Slawrys, 16 lutego 2016
Gdy umierają uczucia!
wstęp:
Słowo ma niewielką wartość, ale takim ważnym jest "proszę". Kilka dni temu otrzymałem
prośbę o napisanie pewnej historii. Zdrowie u mnie kiepskie i nie skończyłem wielu dłuższych
wielo-rozdziałowych opowiadań (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek