20 november 2010
Zaczynam dzień
Zaczynam dzień chociaż u mnie noc
rozbiła się jak statek w czasie sztormu
leży teraz wrakiem do góry spogląda
Chcę zedrzeć ciemność z mojej duszy
politura odpada a wnętrze kuli pazury
na ścianie mam witraż splecionych twarzy
Rozmyta biel szoruje kolana wrażliwości
krzyk szarości popiołem dmuchnął w kąt
3 november 2025
wiesiek
3 november 2025
absynt
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw