12 november 2018
sny się rozlewają jak szklanka wody
znalazła go w rynsztoku
dawał w kanał
i rzygał do kanalu
wyciągała go po kawałku
i lepiła człowieka
ale otrzepywał się z gliny
rozbłysł i gwałtownie zgasł
została jego żoną
nie wie dlaczego
był słaby wrażliwy
i ciągle się przewracał
długo był rozlazłym
lepkim maminsynkiem
nawet w łóżku czekałna jej ruch
tamta dziewczyna wlazła mu pod skórę
powroty bolą i łamią kości
sprawiedliwość każe zabijać
wóda leje się strumieniami
kiedy trzeba jak z Niagary
ostry język i ciężka łapa ojca
zrobiły z niego zająca
sezam serc złamanych otworzył się
zbrodnia znajduje karę
cudem ocalone zostało rozłączone
a ty nigdy nie zaśniesz snem spokojnym
19 march 2024
Legs.Eva T.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Róże recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz