14 marca 2014
Wiosny już chyba nie będzie
Szła zima. Już była.
Wagabunda wyszukał na polanie
schronienie z desek,
do posiedzenia na złą pogodę,
na odgrzewanie wspomnień.
Każdy ranek zanosił przed oczy
coraz więcej mgieł i pomieszania. A nocą
cyniczny mróz podpełzał niewidzialnie,
choć mocno dymiło ogniskiem
i berbeluchą.
Przemoknięte myśli powoli kapały, ściekały.
Połączone stawały się jednym, lśniącym,
mocnym postanowieniem. W świetle dnia
obserwował nawet krystalizację, cóż,
jedynie sopli lodu.
Temperatura uczuć wyraźnie podnosiła się
pod wpływem.
Zamiast cudnych gwiazdek
prosto z nieba, na twarzy brudny śnieg,
że nie można utrzymać fasonu.
Już nie zgarniał.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt